Uratowala cały film. Powtórze tu kogos-rola Frycza cały czas ta sama monotonna choc w sumie dobra gra aktorska-ale czas na coś nowego Panie Janie. Każdy tu mówi ze zerżniete z Lyncha-wybaczcie ale 90% z was nie wie kim jest Lynch i opiera sie na słowach krytyków i udaja wielkich znawców-współczuje nieobrażam tu osób kóre naprawde mają jakie spojecie o kinie. Za role Mariety Żukowskiej daje 10. Wielki talent oby miała szanse na dobre produkcje.
o nienie, moim zdaniem to jej gra przyczyniła się do beznadziejności tego filmu. była patetyczna, nienaturalna i na przerost. frycz również specjalnie nie zachwycał, ale jego bardzo lubię i nie uważam, żeby wypadł aż tak źle jak jego młoda koleżanka. nie tyle jego gra była monotonna, co może właśnie tego wymagała od niego postać. film 3/10
Goskaa28 oczywiście ze masz rację. W tym filmie mimo wszystko bądziej podobał mi sie jan frycz niż żukowska- przede wszystkim zbliżenia na jego ciekawe miny i inne detale takie jak naśladowanie psa itp podkreśla jedynie ogrom zdolności aktorskich frycza. Nie podejrzewałem ze żukowska należy do tej części aktorek ktore obnażaja sie do naga dla potrzeb filmu. No ale nie mnie to oceniać, bo według mnie to aktorki takiej rangi nie powinny tak sie zachowywać. Ale ok. Dobrze wypadła także muzyka i dźwięk- szelesty, szepty i płacz wywarły na mnie szczególne wrażenie gdyż na moich głośnikach wypadło to na prawdę super. W innych filmach czegoś takiego nie ma... Oczywiście do najlepszej sceny mozna zaliczyć leżąca na tapczanie placząca teresę słysząc w tle niezwykłą ponadczasową muzykę lat 90. Czyż nie?
nie wiem po co takie monotematyczne frazesy ze wiekszosc sie nie zna, posluchajcie mnie bo jestem lepszy w tym i mam pojecie itd- wiekszosc ludzi tak pisze kazdy uznajac sie za ta wyjatkowa jednostke ktora moze krytykowac. wiekszosc uzytkownikow to widzowie co wyrazaja swoje odczucia nie bedac krytykami filmowimi. po co wiec takie docinanie sobie...
po to by wymienic się poglądami?
po to by wiedziec co innych kręci?
po to by uczyc się na błędach?
po to by wiedziec więcej?
po to by się rozwijac?
a może po to, by głupi miał pytanie?