gdy ogladalem to bardzo czesto przypominal mi Eraserheada. ktos z was tez tak mial ?
Dźwięki (ten charakterystyczny hałas w fabryce), ujęcia na mieście (bohaterowie szli często tuż przy ścianie), te różowe zasłony. Nie wspomne że tematyka i przesłanie filmu tez bardzo podobne
"czesto przypominal mi Eraserheada" " ..., te różowe zasłony."
Muszę Cię zmartwić "Eraserhead" - to czarno biały film.
On z pewnością przypomina inny film Davida Lyncha- "Blue Velvet"
Niestety "Nieruchomy poruszyciel" to tylko mierny plagiat w/w filmu.
Zresztą sam zobacz.
http://img200.imageshack.us/i/oszust1.jpg/
poz