Jakoś nie specjalnie przemawia do mnie kolejny przeciwnik spiderrmana . Dziwnie mi się kojarzy z batman-forever i froozem a ja się pytam w końcu pojawi się CARNAGE ?
Z komiksu razem z kosmosu z venomem przyleciał czy jakoś tak venom był czarny a on czerwony.
Carnage powstaje z symbiotu venoma wiem dlatego fajna napierdalanka by była ale nie wolą żeby walczył z człowiekiem żarówką.
Ale venom będzie na 100% procent w innych częściach a Marc Web mówił w jednym z wywiadów że chce wykorzystać potencjał wielu postaci poza tym ma być jeszcze film o venomie i sinister six więc myślę że carnage się tam wpląta.
Tylko żeby nie zrobił z Venomem coś takiego jak Black z Mandarynem, bo to by było niewybaczalne.
E tam spartaczyli. Mnie się tam podobał. Lepsze to niż Venomem miał by być Harry albo nikt, tylko sam symbiot, jak w USM.
Jestes pierwszą osobą której się podobał tamten Venom, serio. Ten film to był s hit i kpina z fanów, Venoma mogłoby tam w ogóle nie być tam.
venom był największym wrogiem spideya zawsze, był straszny, mial rozdowjenie osobowosci, byl duz przede wszystkim i wygladał kozacko. Tutaj byl przez jakies 5 minut, nie sial grozy w ogole, chu..wo wyglądał, Parker go pokonal raz dwa, bleeeh, nigdy wiecej czegos takiego ic ale szczescie są nowe filmy o Pajączku :)
Ze go pokonał to dlatego że w trylogii zawsze pająk wygrywał a że to była ostatnia część to nic dziwnego. W komiksie Spider-man też przecież pokonał Venoma. Wiem ze powstalo duzo komiksow o tym anty-bohaterze ale czytalem tylko jeden gdzie Venom zostal szybko pokonany, tak jak w filmie.