A mowili ze stare spidermany byly slabe ;D Przeciez ten film to metne romansidlo z efektami
specjalnymi.
No i dobrze, kazdy znajdzie cos dla siebie.
Jak dla mnie byl bardzo dobry, a Foxx zagral swietnie.
Foxx zagrał świetnie? a co tam było do grania w ogóle? beznadziejna płytka postać bez polotu.
Po twojej wypowiedzi zakladam ze zagral bys lepiej, coz musisz zaczekac na part 3.
Napisalem tak bo rzadko widzi sie tego aktora grajacego postac jak w tym filmie, ale ty tego nie zrozumiesz, od razu widac ze jestes uposledzony...oj przepraszam mialem na mysli uprzedzony:-)
Nie, tak ch*jowej postaci nie zagrałbym lepiej bo by się nie dało...ale to nieistotne wiesz ja nie jestem aktorem. Rozumiem, że jak nie podoba ci się jakiś utwór muzyczny lub nie podoba ci się jak zagrał mecz twój ulubiony zespół jakiegokolwiek tam sportu, który lubisz to automatycznie znaczy to, że zrobiłbyś to lepiej? Serio powiedzieć komuś "no tak zrobiłbyś to lepiej" jak ktoś coś krytykuje to najbardziej kretyńska i dziecinna reakcja. Tzn, że jak tobie nie podoba się jakiś film to znaczy, że zrobiłbyś go lepiej? Zresztą po co ja dyskutuje z człowiekiem, który po moim jednym zdaniu mi mówi, że jestem upośledzony.
Mialem namysli ze jestes uprzedzony, ale juz nie chcialo mi sie kasowac tego co napisalem;-)
I chyba mialem racje, latwo to wywnioskowac po twoim agresywnym "jezyku"
Tak, powinienes to lepiej zagrac.
Nie badz taki, moze trzecia czesc bedzie na podstawie prawdziwych wydarzen wtedy moze spojrzysz na to bardziej przychylnie:-)
Człowieku Ty mnie obrażasz i teraz się tłumaczysz i mi mówisz o agresywnym języku. Nie pogrążaj się ;)
Proszę powiedz mi co masz na myśli pisząc, że jestem uprzedzony bo jeśli chodzi ci o to, że ostro oceniam filmy na podstawie komiksów to proponuje ci zajrzeć jak oceniłem inne tego typu produkcje :)
Tak czytam twoje teksty i coraz bardziej mi cię szkoda dzieciaku. Starzy dali na bilet do kina po świnio biciu, drugi raz w życiu chłopiec na film pojechał zobaczył film i jara się tak, że aż pewenie kury przestały wam się nieść przez ciebie. Prostak, prostak, prostak łamane przez wieśniak. Idź lepiej wymasuj wymiona kozom.
Jest dokladnie tak jak piszesz, ciekawe skad to wszystko wiesz, wydaje mi sie ze jestes moim sasiadem skoro znasz takie szczegoly mojego zycia. Ale moj sasiad to debil (delikatnie mowiac)
Przestan zazdroscic sasiad, sprzedaj swoja swinie i tez pojdziesz do kina, stop cry;-)
Fantazje to ty masz synek:) skoro tak cie ten film zachwycił. Widocznie twoja wyobraźnia wypełniła jego braki. Już widzę jak latasz po stodole w rajstopach matki i strzelasz fikołki na sianie. Brat zapewne gania cię z akumulatorem od kombajnu, podszczypując cie klemami i udaje electro:)
No dalej opowiadaj, widze ze nie bede sie dzisiaj nudzic w pracy, przynajmniej mamy wszyscy tutaj beke z ciebie hehehe, keep going bro
W pracy??? hmm niech pomyślę rozlewnia mleka? fabryka poduszek? czytasz kumplom czy macie Ivone? Idę w kime pozdrów wyimaginowanych kolegów, sisiu kupka i spać. Możesz wymasować ode mnie kozę :)
Dokladnie tak jak mowisz, dzieci ida spac a dorosli.... no coz ta opowiesc nie dla dzieci jak ty. Pozdrow mame powiedz zeby zadzwonila do mnie jak skoncze prace musi mi cis wymasowac;-) spij slodko dzieciaku
olej typowych debili "miastowych" stary, nei wdawaj siez nimi w dyskusje i rozkoszuj przednią adaptacją najlepszego bohatera marvela :)
Juz nie moge doczekac sie trzeciej czesci, znowu trzeba bedzie zrobic swinio-bicie zeby pojsc do kina haha, ale co tam:-)
Po mnie to splywa jak jemu z mordy sperma jego ojca, mamy beke w robocie z niego, a dzieciak poszedl spac z tata heh:-)
Lubie takich niederozwoji, czasami daja duzo powodu do smiechu :-)
mamy beke mamy beke itp. itd sperma ojca, masowanie matki. Widzę że zniszczyłem cie totalnie, no niestety jak sie jest nie wykształconym chłopcem z wioski, który musi pracować fizycznie na 3 zmianę po nocach to już tak jest. Prosta forma rozrywki na niskim poziomie jest wystarczająca dla zadowolenia motłochu z którego się wywodzisz. W sumie to rozumiem, jest to niejako film o wolności o życiu bez ograniczeń, więc nic dziwnego że podoba się frajerowi który będzie zapie... do 67 roku życia po nocach co by mi pralke czy inną zmywarkę złożyć. No cóż ktoś musi zasuwać co by inni mogli docenić lekkość swojego życia. Jak już wspomniałem przy pierwszym poście żal mi cię
Hahahahaha naprawde poprawiasz mi humor:-)
Jak tam kolejna noc z tata, "wyprzytulal" cie?
Zniszczyles mnie? Hehehe, wrecz przeciwnie. Dzieki:-)
Nie znam sie na pralkach czy zmywarkach wiec nie bede mogl ci pomoc.
Wlasciwie to jestem bardzo daleko od takiego polskiego cebulactwa jak ty.
Swoja droga twoje zycie musi byc naprawde smutne, nawet jestem prawie przekonany ze nie masz przyjaciol, od razu wstaje i sie poci nad klawiatura, bo jego zycie jest malo ciekawe. Ty mnie zalujesz, a ja ci wspolczuje:-(
Wiem ze chcialbys zeby to bylo prawda co piszesz, ale zgadnij co, jestes zupelnie odwrotnie, nice try U faggot.
Poza tym wyczowam zazdrosc z twojej strony.
Bez odbioru, wlasnie zaczynam mojego holiday'a, wysle ci kartke z goracej Italy...albo nie:-)
Zazdroszczę ci nocek w jakiejś fabryce? Typowy syndrom nieporadnego chłopca ,, śpisz z tatą,, jesteś głupi,, ja jadę do Italii a ty nie,, ,, jesteś upośledzony,, itp. itd. Myślałem że twoja fantazja pchnie cię w bardziej wyrafinowany sposób obrażania mnie, no cóż brakuje intelektu więc epitety lecą. Chwalenie się wyimaginowanymi wakacjami pokazują, iż jest to szczyt marzeń prostego fizola. No cóż dla jednego podłoga dla drugiego sufit. Kiedy ty się chwalisz marzeniem o wakacjach to dla mnie tak jakbym chwalił się zakupami w biedrze. Dla jednego wypad życia dla drugiego kolejne wakacje jak co roku.:)
Swoją drogą szybko wstajesz po nocce. W końcu kozy mają swoje potrzeby.
Tak tak teraz napisz coś o mojej matce lub ojcu:)
przeciez ten film nawet nie powinien nazywac sie "niesamowity spiderman", tylko Peter Parker i jego rozterki miłosne. Jedyny plus tego filmu to rola Dicaprio jako Harry Osborn. Niezle go odmlodzili do tej roli ;)
nie przejmujcie się moi mili srdnia wam zawsze prawdę powie a większość ludzi jest na tak :) a ja razem z nimi, mega ekranizacja mojego ulubionego bohatera, w końcu spidey jest taki jaki być powinien :)
Czyli jaki? może powiedz co Ci się w tym spidermanie podobało bo ja kompletnie tego nie rozumiem. Miałem wrażenie wręcz, że oglądałem Marvelową wersje Zmierzchu. Przecież ten film to romansidło z superbohaterem. Antagoniści w tym filmie nie istnieją i z neutralnego lub przyjaznego nastawienia do spideya nagle go nienawidzą i chcą zniszczyć a wytłumaczenie tego jest kompletnie niewiarygodne. Electro to pusta skorupa, Osborn juz troche lepiej ale i tak całość istnieje tylko jako tło romansu Petera z Gwen. Rozłożyła mnie scena na początku gdy jest ten pościg, Spider robi sobie głupie żarty podczas gdy koleś rozjeżdża ciężarówką ludzi xD nieeeźle super bohaterze! (i żeby nie było ja wiem, że Spiderman taki charakter ma, ale raczej żartów nie przekładał ponad ludzkie życie) Całą fabułe tego filmu dałoby się wcisnąć w 30 minut a ten film ciągnie się 2 godziny a na koncu mamy jeszcze całkowicie na siłę wcisniętego Rhino, którego wygląd i czas ekranowy po prostu woła o pomste do nieba.
Jasne może zamiast tego ma beczeć, użalać sie nad sobą i tańczyć ?
Rhino owszem jeździł między ludzi ale spidey ma przecież swój pajeczy zmysł i wie kiedy komuś grozi niebezpieczeństwo i wie kiedy ma żartować a kiedy ratować ludzi - autobus i max to wiadomo, Ten nowy spidey ma przypominać tego z kreskówek - wyluzowany i rzucający żartami na lewo i prawo (nawet głupimi), ciebie wkurzają on wkurza ? Najwyraźniej jesteś przewrażliwiony i to mocno !!
Co do wątku romansowego to porównaj go sobie do poprzedniej serii bo tam był on nieźle zawiły, powiem to wprost - Garfield i Stone wypadają cholernie uroczo, serio nie mam najmniejszych problemów z uwierzeniem w to że oni sie kochają, ich relacje nie są przesłodzone, potrafią sie kłócić i są przy tym bardzo zabawni i skończcie z tymi porównaniami do zmierzchu - każdy romans jest lepszy niż tam, teraz o Electro - reżyser i scenarzyści mieli zamiar go przedstawić jako niekochanego nerda który zmienia sie w superłotra i mści sie na świecie za to że go odrzucił motyw znany i ograny. Tyle odemnie, reszty nie chce komentować twoje argumenty są po prostu z dupy
Amen
Jak tam sobie chcesz ;) jak ludzie chcą takiego spidermana oglądać to serio biada tej serii.
Może nie ten film oglądałeś?
Film jest długi, nudny i pełen dziur logicznych, a postacie są mało ciekawe.
Do tego główny bohater przez pół filmu tylko wzdycha do dziewczyny, a jak już sie przebiera w kostium, to staje się irytującym pajacem z super mocami. Przeciwnik spider-mana też jest pierdołą, a ich finałowa walka i sposób na ochronę przez Elektro to taka niedorzeczność, że nawet ciężko to komentować.
zgadzam się co do filmu, beznadzieja. Dla dzieci, ale co do Electro, był niezly, JEDENA dobra postac w tym filmie.
Rzeczywiście Electro był niezły. Sceny z nim i efekty były bardzo dobre natomiast cały film mi się dłużył. Nie jestem wybredna w tym gatunku ale wyjątkowo słaby film. Zdziwiło mnie natomiast to co zrobiono z główną postacią kobiecą pod koniec filmu. Wydawało mi się, że skoro film jest tak na maksa cukierkowy to ona zaraz mi wyskoczy ponownie na ekranie - a tu zdziwienie. To duży plus.