Lepszy niż poprzednie Spider-Many, ale to za sprawa genialnie poprowadzonej gry aktorskiej i
naturalności przed kamerą. Byłem ustawiony mega źle, po trailerach strasznie słabych i wspomnieniach genialnych jakie wyniosłem ze
Spidermanem 2 z Dr. Octopusem Raimiego, ale twórcy wybrnęli i postacią Goblina i Rhino na końcu i zrobili
po prostu małe aktorskie mistrzostwo świata. Bo to co się dzieję pomiędzy akcją zasługuje na
oklaski, małego Oskara, fanfary i Emenemsy :D:D:D:D:D Serio poszedłem bez nadziei na ten film w 3D z
napisami, a dostałem sierpowym i jest to kozak:).