Tak się składa, że w komiksach Spider-man skonstruował wyrzutnie sieci zwane sieciowodami, a w przypadku Maguire'a zostało to idiotycznie przedstawione. Żadnej ideologii do tego, ze zaginał on dwa palce, by wytworzyc sieć. W komiksach wiadomo, robił to, ponieważ naciskał w ten sposób na wyzwalacz sieciowodów. A co do umiejętności podnoszenia kilkutonowego sejfu - w poprzedniej części tego nie było, ale w zwiastunie tego filmu widzimy, że Spider-man zatrzymuje autobus i łapie w locie radiowóz. Więc jest wszystko, co powinno być w ekranizacji. A w dodatku Garfield gra o niebo lepiej od Magiure'a, więc filmy dużo zyskują.

popieram Garfield zagrał o wiele lepiej