Adam Siennica | 30.06.2013 11:07
Zachodnie media, powołując się na swoich informatorów, wyjawią duże spoilery na temat
nowej aktorki w roli Mary Jane oraz informacje na temat Green Goblina.
Informowaliśmy o tym, że Shailene Woodley została wycięta z "Niesamowitego Spider-Mana 2"
z przyczyn fabularnych. Potem pojawiła się plotka, że w trzeciej części zobaczymy inną aktorkę
w roli Mary Jane Watson. Pojawiło się nazwisko Sary Gadon, która dostała rolę, ale sama
twierdzi, że inną.
Dziś dowiadujemy się, że informatorzy zachodniej prasy potwierdzają obsadzenie Sary Gadon
w roli Mary Jane Watson. Jednakże teraz po publicznych ogłoszeniach, że Gadon ma inną rolę,
mówią, że nie jest ta sytuacja do końca jasna. Wszystko wskazuje na to, że może to być
standardowa zasłona dymna. Ostatnio jest to dość popularna metoda mająca zapewnić
widzów o zaskoczeniu w kinie. Widzieliśmy taką sytuację m.in. w przypadku roli Marion Cotillard
w "Mroczny Rycerz Powstaje", roli Benedicta Cumberbatcha w "W ciemność. Star Trek" czy
chociażby w przypadku występu Steve'a Carella w finale "Biura". Spekuluje się, że studia nie
chce, aby zwolnienie Woodley stało się głośnym tematem i informację o recastingu oficjalnie
ogłoszą, gdy sprawa ucichnie.
Wszystko wskazuje na to, że jednak casting Woodley nie był trafiony, a krytyka fanów komiksu
dotarła do producentów i chcą to zmienić. Nie jest to też nic szczególnie zaskakującego - takie
sytuacje zdarzają się nierzadko. Różnica polega na tym, że właśnie w tym przypadku reakcja
fanów na całym świecie była bardzo głośna.
Dowiadujemy się, że Sarah Gadon pojawi się w drugiej części w epizodzie. Jeśli w istocie
przemknie w jakiejś scenie jako Mary Jane Watson, będziemy mieć potwierdzenie, że
zobaczymy ją w kolejnych odsłonach. Źródła podkreślają jednak, że aktorka dopiero nagra
swoje sceny. Woodley na planie spędziła zaledwie trzy dnia, kręcąc trzy sceny, więc nie było
większego problemu, by ją zastąpić kimś innym. Wciąż pojawia się argument, że aktorka po
prostu nie będzie mieć wolnego terminu na trzecią część z uwagi na sequelu filmu science
fiction "Divergent". Niektórzy mówią, że cała sprawa została przesadnie rozdmuchana i w
istocie jest to jedyny powód recastingu.
Informatorzy prasy potwierdzają, że w filmie Green Goblinem będzie... Harry Osborn, którego
gra Dane DeHaan. Mamy go w roli superłotra zobaczyć w finałowych scenach, które rozgrywają
się w placówce Oscorpu. Okazuje się także, że śmierć Gwen zostanie w tej części sfingowana
i jej prawdziwa odejście zostanie pokazane dopiero w trzeciej odsłonie.
Będzie również scena po napisach, które ma bezpośrednie wprowadzić do "The Amazing
Spider-Man 3". Na tę chwilę nie wiadomo, co w niej będzie.
Pamiętajmy, że to wszystko są nieoficjalne informacje, które nie zostały potwierdzone, ani
zdementowane. Premiera filmu w 2014 roku.