W całym filmie zastanawiało mnie tylko czy trampki Petera też zostały ugryzione przez pająka skoro
mają moc przyklejania sie do sufitu xD Bo jeśli to jakies specjalne obuwie to też chcem takie.
Zepsuli spider mana. Mam sentyment do tego filmu ale to co pokazali w tym odświeżonym kotlecie to
zupełnie do mnie nie przemawia. Bardzo ciężko mi się oglądało, nie dotrwałem do samego końca
niestety. Garfield nie pasował mi do tej roli, być może dlatego, że doskonale spisywał się Tobey
Maguire. Szkoda, że tak...
Tandetny Dubbing kaleczy strasznie ten film.
Andrew Garfield jako Spider-Man też zupełnie do mnie nie przemawia.
Odgrzewany kotlet to dobre określenie tego filmu. To przykre że na popularności komiksu oraz sukcesach poprzednich części próbuje się zbijać kasę no ale film już od dawna przestał być sztuką a stał się...
Dodatkowo dodam dla osoby średnio zorientowanej w universum Marvela , Spider-Man'a . Aktorzy
jak to aktorzy w "odgrzewanym kotlecie" , jednym bardziej pasują innym bardziej pasowali Ci z
poprzedniej wersji etc . Jak na ponad 2 godzinny seans, nudy nie uświadczyłem. Także każdemu
polecam, nie zawiedzie...
brakowało mi kilku rzeczy w porównaniu z wcześniejszymi wersjami, takich jak np dyrektor gazety Jonas Jameson (rozśmieszał mnie do łez) i rozwinięcia wątku Normana Osborna, który moim zdaniem świetnie został przedstawiony w pierwotnej wersji. Willem Defoe był poprostu genialny jako Osborn. Wogóle fenomenalnie ten gość...
więcejTo oczywiście żart... Jak licealistów mogą grać 23 latka i 29 latek? Z początku zastanawiałem się czy postać Emmy Stone to uczennica, czy pracownica szkoły.
Nie rozumiem, po co mu maska skoro w tym filmie biegał częściej bez niej niż w niej i ściągał ją
prawie przed każdą napotkaną osobą? Swoje moce ujawnia chętnie każdemu (np. zupełnie
niepotrzebna scena z piłką na boisku albo dunk podczas meczu koszykówki, inspirowany
chyba skokiem Jordana w Kosmicznym Meczu). W...
Podajemy fragmenty filmu które swoją kiczowatością rzucają się w oczy
Podam tylko kilka scen z pamięci na których się szczerze zaśmiałem, bo nie zamierzam
odpalać tego gniota jeszcze raz .
Petter Parker leży w metrze, menel kładzie na niego butelkę i nagle Spider-man się budzi z
pozycji leżącej skacze na dach...
Ten film całkowicie prawie zdominował wątek miłosny,który mimo,ze bardzo dobrze pokazany,głęboko,uczuciowo,dość sugestywnie,to jakoś gryzł się z całością,moze dlatego,że reszta odstawała,była juz w klimacie bardzo familijnym(czytaj:Postacie były tylko biało-czarne a ich zachowanie niejednokrotnie infantylne)i to chyba...
więcejSłabe sceny walk i krótkie, nawet oczu nie można było nacieszyć być może dlatego że za mocny przeciwnik spider mana i on nie miał z nim szans w bezpośredniej walce. Łapa jak stopa yetti on sam ogromny i te szpony ale to nie zmienia faktu ze walki w przeciwieństwie do trylogii były słabe i nieciekawe dla mnie . Fabuła...
więcejaktorsko naprawdę nie jest źle, efekty też niczego sobie, fani komiksu nareszcie mają fabułę o którą krzyczeli na forach a jednak... coś tu nie działa tak jak powinno. I powtórzę za kolegami, że wersja Sama R. była zdecydowanie lepsza na czele z Tobey'im Maguire'm