Nieszczęścia Alfreda Forum

Film strasznie się ciągnął. Mało śmieszny. Fabuła nieciekawa.

Całkiem ciepła bzdurka z jak zawsze mega-ofermą Pierrem....

Sytuacje oparte na gagach, zawsze nieodparcie śmieszne. Pierre Richard przeżywa to wszystko na ekranie, z twarzą absolutnie spokojną, niewrażliwą na tytułowe „nieszczęścia", jakimi uwziął się obdarzać go świat. Komedia wykpiwa telewizyjne turnieje.

i ładna dziewczyna

czyli jedno wielkie nieporozumienie (nie licząc "Dnia świra").

Film bardzo dobry z Pierre Richardem w roli głównej.
Jest on również reżyserem i scenarzystom.

Kolejny film o fajtłapowatym nieudaczniku dorównujący filmowi "Pechowiec" czy dwóm filmom o "Tajemniczym blondynie".
Bardzo śmieszny godny polecenia.

Moją uwage zwrócił również Mario David mało znany już niestety nie...

MOŻE NIE REWELACYJNA ALE DOBRA KOMEDYJKA... DZIWI MNIE BRAK OPISÓW I BARDZO NISKA OCENA

Historyjka jest absurdalna, ale komedia jest pełna bardzo śmiesznych gagów. Dawno już się tak dużo nie śmiałem na filmie.