PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1036}

Nietykalni

The Untouchables
1987
7,7 102 tys. ocen
7,7 10 1 102398
7,3 42 krytyków
Nietykalni
powrót do forum filmu Nietykalni

ogląda się to jak ekranizację komiksu o Alu Capone,cała akca jest rozgrywana tak ,że ma się odczucie przkładania kartek w kmksie, zwłaszcza następująca scena gdzie nietyklani siedzą na koniach niczym z westernu(zupełnie z innej beczki scena)żeby rozwalić mafiosów, w dodatku scena na schodach dworca jest tak idiotyczna ,ze w końcu sparodiowano ją w nagiej broni 33 1/3:) w sumie jest autoparodią, do tego dochodzi muzyka ,któa tez nadaję komizmu temu filmowi, i scena w której costner zrzuca nittiego z dachu jest komicznie - idiotyczna
ale film warto obejżeć , bo jest śmieszny , głupkowaty i przede wszystkim zajebisty:)

phil_anselmo

jak sie troche douczysz w tematyce kina to wypowiedz sie jeszcze raz na tym forum

ocenił(a) film na 3
Wanted_Man

hahahaha, ale jesteś cieć, po prostu rozbrajają mnie takie imbecyle jak ty , co wejdą na filmweb na chwile , a potem ślad po nic ginie

ocenił(a) film na 9
phil_anselmo

Scena na schodach idotyczna????? Chyba zes nie spal tej nocy!! Ta scena jest jedna z najlepszych w filmie a gdybys troche sie na filmach znal to wiedzilbys ze de palma sciagnal ta scene z pancernika patonkin. To ze jest sparodiowana w nagij broni to znaczy ze jest znana i doceniana. Podobnie jak scena posciugu we francuskim laczniku spardiowana w blues brothers. Scena w ktorej nietykalni jada na koniach tez jest swietnia a wszystko uswiecone jest dokonala, wspanila muzyka skomponowna przez moriccone. No i slabe aktorstwo??? Oskarowa rola connerego i swietna de niro. Nie wiesz co mowisz!!!!!

ocenił(a) film na 9
phil_anselmo

Parodiuje się tylko dobre sceny. nikt nie robi parodii mało zanych, słabych filmów. To, że jest sparodiowana zanczy że w odróznieniu od Ciebie twóry "...broni" doenili ten film, jak również "...potiompkina"
ten film śmieszny? uznany za jeden z najlepszych filmów wszech czasów, z R.De Niro, K.Costnerem, S.Conery, wyrezysrowany prze mistrza DePalmę i z muszyką mistrza Morricone (Misja) - i ta muzyka am być smieszna?
bez PHIL... znowu masz głupie wypowiedzi..jak zawsze

ocenił(a) film na 8
davemaster

Wy wszyscy mnie zaamujecie. To nie jest godfather, czy goodfellas. To jest film o mafii z przymrużeniem oka. Są sceny komediowe, ale i dramatyczne. Piękna reżyseria De Palmy, jeden z najważniejszych filmów w historii kina wogóle.