PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=693142}

Niezłomny

Unbroken
7,2 75 486
ocen
7,2 10 1 75486
4,7 9
ocen krytyków
Niezłomny
powrót do forum filmu Niezłomny

Bajeczka

ocenił(a) film na 5

A rekiny wyciagali golymi rekami z wody... Normalnie to czlowiek nie wyciagnie karpia a co dopiero rekina... Bzdury... Oprocz tego koles dostal 200 razy w twarz z piesci i przezyl?? Drugi "Rocky"??

wrobel77

Ciekawostką jest ze te same dwa motywy ( złapanie albatrosa i połów rekina na rękę) widziałem ze wcześniej oglądanym filmie pt "Tratwa - Ghosts of The Pacific" też z 2014r ;-)

wrobel77

Masz racje, bzdury tak jak z tym Oświęcimiem, co to niektórzy mówili że go przeżyli .też niemożliwe . Nawet uczeni udowodnili że da się przeżyć 199 uderzeń, ale nie 200 . No i te rekiny to można łapać owszem ale w gumowych rękawiczkach .

ocenił(a) film na 10
kwojtowicz

ok fajnie ze jestes taki mądry. to isc pogladacz ufc tam to min walam sie po ryjach 250 uderzen. i to nie tylko rękami
i do tego dochodzam łokcie i kolana i co jakosc pozniej normalnie chodzam. i to nie tylko w mma a boks ?

ocenił(a) film na 6
wrobel77

co do rekina - wpisz sobie w youtube catching shark with hands, obejrzyj, wróć i przeproś.
co do uderzeń, to imo masz rację - umarł by z powodu ilości wylewów

ocenił(a) film na 5
tdjagger

To Ty sprobuj zlapac dowolna rybe w stawie, morzu oceanie, wroc i przepros... Chyba ze ten rekin byl sniety...

ocenił(a) film na 6
wrobel77

złapałem w rowie dopływowym na stawach ostatnio - fakt, że miała z 25 cm ale złapałem :)

wrobel77

Rekin to nie dowolna ryba w stawie, ma wyjątkową łuskę więc jak najbardziej można go złapać, trzeba uważać żeby się nie pokaleczyć.
Co do uderzeń-książki nie czytałam, nie liczyłam ilu ich było ale chyba nie aż 200, do tego raczej słaba siła uderzenia. Kwestia sporna czy mógł to przeżyć. Są bokserzy, mma i inne takie, dostają po twarzach mocno i żyją.

ocenił(a) film na 3
wrobel77

Angelino jolie i Braciszkowiea Coenowie, cóżeście takiego uczynili żeście ze swoich rąk takiego gniota wypuścili. Obejrzałem i ręce mi opadły i strasznie smutno mi się zrobiło, że taki świetny temat został tak perfidnie zmarnowany. Tyle kitu naraz wcisnąć ludziom - oj nieładnie. Ten facet przeżył prawie 100 lat - zaliczając jeden po drugim 200-cie ciosów w szczękę gołymi pięściami - toż to co najmniej 100 wylewów do mózgu, jeżeli miałoby się jeszcze co wylewać. Nie zrobili konsultacji z neurochirurgami.Nie znalazłem tego rekordu w spisie rekordów Guinessa - 3/10 !!! Przepraszam ! ale czy on nie został czasem beatyfikowany!?

ocenił(a) film na 8
Szpila_1308

Wy na prawdę myślicie, że wszyscy współwięźniowie bili go żeby zabić? Chyba to był SWÓJ, więc mogli symulować.

ocenił(a) film na 7
wrobel77

I potem nawet ani jedna blizna nie została na twarzy :D Jak wrócił do Ameryki to wyglądał jakby dopiero co był na wakacjach na Hawajach.

ocenił(a) film na 5
wrobel77

W wersji DVD zapewne pokazane jest każde jedno uderzenie. Wie ktoś może czy to wymysł scenarzystów czy też wynika to jakoś ze wspomnień samego Zamperiniego?

ocenił(a) film na 7
wrogumiastbram

Jeśli o to chodzi to nie był wymysł scenarzystów a tak jak sądzisz pochodzi ze wspomnień Zamperiniego. Jeśli cię to interesuje, to niżej skopiowałam fragment rozdziału książki Laury Hillenbrand dotyczącą właśnie tego fragmentu:

"Pewnego dnia w tym samym miesiącu, kiedy Louie, Tinker i Wade pracowali na barce, nadzorca odkrył, że ktoś ukradł rybę z kuchni okrętowej. Zagroził, że jeśli sprawcy się nie przyznają, zgłosi kradzież Ptakowi. W czasie przerwy na obiad koledzy przekonali złodziei do przyznania się do winy. Gdy jeńcy wracali wieczorem do obozu, nadzorca złamał obietnicę i powiedział o incydencie Ptakowi, podejrzewał bowiem, że w kradzież zamieszanych było więcej osób.
Ptak ogłosił zbiórkę robotników z ekipy i rozkazał złodziejom wystąpić z szeregu. Potem przespacerował się wzdłuż szeregu, wskazał Wade’a, Tinkera i Louiego oraz dwóch innych oficerów i polecił im stanąć przy złodziejach. Oświadczył, że ci oto oficerowie są odpowiedzialni za zachowanie sprawców kradzieży. Kara: każdy szeregowy rąbnie każdego oficera i złodzieja pięścią w twarz najmocniej, jak potrafi.
Wybrani popatrzyli z trwogą na stojących w rzędzie szeregowców: było ich około stu. Każdego, kto odmówi wykonania rozkazu - zadeklarował Ptak - spotka ten sam los co oficerów i złodziei. Polecił strażnikom pałować każdego, kto nie będzie uderzał z całej siły.
Szeregowi nie mieli wyjścia. Na początku starali się uderzać lekko, ale Ptak bacznie obserwował każdy cios i gdy ktoś uderzał za słabo, wrzeszczał i wraz z innymi strażnikami okładał go pałką. Wiarołomny musiał następnie uderzać ofiarę po wielekroć, do czasu, aż Ptak był usatysfakcjonowany. Louie zaczął szeptem namawiać każdego, aby jak najszybciej miał to z głowy i uderzał mocno. Niektórzy Brytyjczycy przed uderzeniem Wade’a szeptali: „Przepraszam, panie poruczniku”.
Louie wytrzymał kilka ciosów w pozycji stojącej, ale wkrótce zaczął się słaniać i padł na ziemię. Dźwignął się, ale upadł ponownie przy kolejnym uderzeniu i jeszcze raz przy następnym. W końcu stracił przytomność. Gdy się ocknął, Ptak kazał jeńcom bić dalej i wrzeszczał: „Następny! Następny! Następny!”. W wirującym umyśle Louiego jego głos brzmiał jak tupot stóp.
Zaszło słońce. Bicie trwało przez jakieś dwie godziny, a Ptak przyglądał się mu z dziką, erotyczną przyjemnością. Kiedy każdy szeregowy oddał odpowiednią liczbę ciosów, Ptak rozkazał strażnikom uderzyć każdego z karanych dwa razy w głowę mieczem do kendo.
Pobitych trzeba było zanieść do baraków. Louie miał tak opuchniętą twarz, że przez kilka następnych dni prawie nie mógł otworzyć ust. Wade szacował, że każdy z nich dostał w twarz około dwustu dwudziestu razy.

Tak więc- co tyczy się wszystkich niedowiarków- biorąc pod uwagę fakt, że osób było sto, a pozostałe ciosy zostały oddane przez szeregowych żołnierzy z mniejszą siłą uważam, że te ponad dwieście ciosów było możliwe (również naukowo) do przeżycia. A żeby całkowicie się o tym przekonać radzę zerknąć do całej książki. Na pewno nie pożałujesz.

ocenił(a) film na 5
kasia14081

Żyjąc wygodnie i bezpiecznie, łatwo jest niedoszacować ludzkie możliwości w skrajnych okolicznościach. Dzięki za przytoczony fragment.

ocenił(a) film na 6
kasia14081

Tylko, że jest spora różnica między 200 uderzeń, a OKOŁO 200 (tak jak podano w książce. Wiem, bo przeczytałam całe).
Swoją drogą, książka momentami wydawała mi się trochę naciągana, przez co do końca nie wiem, na ile mogę wierzyć w to, co przeczytałam. Pozostaje mi się tylko domyślać...
Filmu jeszcze nie widziałam, ale po przeczytanych tutaj komentarzach boję się, czy warto obejrzeć. Warto?

ocenił(a) film na 8
xena_4

Film warto zobaczyć i zastanowić się na ludzkim życiem...

xena_4

Czytałem wiele wspomnień z wojny, po początkowym, bezkrytycznym ich przyjmowaniu, no bo skoro ktoś mówi że tak było to było, po co ma kłamać? Z czasem nabrałem dystansu, a to porównując z rzeczywistymi wydarzeniami, takie Żelazne trumny choćby, wystarczy wziąć historię działań U-bootów i wychodzi że autor wspomnień to bajarz. Druga sprawa to natura, psychika ludzka, skłonność do koloryzowania, stawiania się w lepszym świetle, często nawet nieświadomie, nasz umysł uzupełnia brakujące wspomnienia, w tej chwili wszelkie wspomnienia taktuję jako ciekawostki, materiał dodatkowy, ale nie traktuję zbyt poważnie.

ocenił(a) film na 8
wrobel77

To nie był jednotonowy rekin ludojad,tylko mały rekinek. Mogli dać radę. Co do 200 ciosów w twarz. Mógł przeżyć. Człowiek może znieść bardzo wiele. Poza tym koledzy na pewno nie bili go z całych sił. Miałby wstrząśnienie mózgu,pęknięte kości twarzy itd,ale mogł przeżyć. Inna sprawa,że na bank zostałyby mu blizny,o czym już tu wspominano. Nie było ich widać ani u filmowego Zamperiniego,ani u tego prawdziwego

ocenił(a) film na 7
wrobel77

Bokser w czasie 12-rundowej walki dostaje czasem więcej niż 200. Problem, ze był za mało pokancerowany w kolejnych scenach. Pamiętaj, że film powstawał, kiedy główny bohater wciąż żył, więc może wszystko być prawdą. A małe rekiny bez problemu można łapać rękami. Słusznie ktoś zauważył brak zarostu na tratwie...

ocenił(a) film na 5
ernielee

Bokser dostaje z rekawicy i potrafi zamortyzowac uderzenie. A odnosnie rekinow to chyba wierzysz w bajki - na srodku oceanu?? W rzece to jakas szansa jest... Sprobuj wyciagnac 3 kilowego karpia z wody - nawet majac wedke nie jest to takie proste...

ocenił(a) film na 7
wrobel77

Wygooglaj, nie można tu wklejać linków, ale jak najbardziej to robiono. poza tym rekinek był mały. A bokser w rękawicy bije mocniej niż amator bez.

ocenił(a) film na 4
ernielee

Nie powiedziałbym, że był mały. Miał ponad metr na pewno. Co innego też złapać rekina na mieliźnie a co innego na pełnym morzu.

ocenił(a) film na 7
wrobel77

W książce Laury Hilenbrand, która jest biografią Zamperiniego scena ta jest dokładnie opisana. Po pierwsze rekin miał 1,2 m długości. Po drugie Luiemu pomagał Phil, a złapanie rekina poprzedziły wcześniejsze porażki. I po trzecie, zrobił to w ten sposób, że wydźwignął ogon ryby a potem zadźgał rekina w oko szczypcami i śrubokrętem razem z kolegami. Tak więc reasumując uważam że to jednak było możliwe. I jasne to nie jest łatwe. Tak jak napisałeś wróbel77, ciężko jest nawet wyłowić karpia. Tylko nie dostrzegasz, że głodny człowiek który nie jadł od kilku dni może być bardzo zdeterminowany. Próba złapania rybki w jeziorze gołymi rękoma może być umotywowana jedynie zabawą. To nijak się ma do sytuacji Zamperiniego. Tak więc to chyba ty wierzysz w bajki na sprawdzenie których nawet cię nie stać. To są takie same bajki jak te, że człowiekowi udało się nie spać przez czterdzieści dni choć naukowo potwierdzono że już po 5 dniach skutkuje to śmiercią albo wypicie ponad trzynastu promili alkoholu zabija choć istniał człowiek który to zrobił. Tak więc rada na przyszłość: zanim zaczniesz to negować, i to publicznie, to lepiej troszkę się wysil i sprawdź. I to nie jest żadna złośliwość czy próba obrażenia tylko fakt.

ocenił(a) film na 5
kasia14081

Co mam sprawdzic?? Mam wyciagnac z kumplem rekina za ogon i zabic go srubokretem?? Bear Grylls mialby problem... A Ty porownujesz kolesi ktorzy byli wycienczeni, wykonczeni, z srubokrecikiem... Nie mam pytan. Lepiej zobacz sobie jeszcze raz Hobbita... I prosze Cie - nie odpowiadaj...

ocenił(a) film na 7
wrobel77

A jednak odpowiem chociaż nie mam zamiaru odnosić się do twojej odpowiedzi bo- jak zauważyłam czytając wcześniejsze twoje posty- jesteś głuchy na wszelkie argumenty nie tylko moje. Tylko idąc za tokiem twojego myślenia skoro Zamperini nie złowił rekina ani nawet rybki (bo to przecież niemożliwe skoro twój wielki guru Bear Grylls tego nie potrafi) to czym według ciebie się żywili razem z dwojgiem innych rozbitków? Manna spadła im z nieba? A może skoro nie wierzysz nawet w warunki niewoli (np. odnośnie tych dwustu uderzeń) to może w ogóle zacznij negować samą długość podróży? Albo fakt, że zostali atakowani przez japoński bombowiec czy rekiny i jednak przeżyli? Czekaj, a może sam Zamperini, świadkowie wydarzenia, dziennikarze badający tę sprawę się mylili? W końcu ty przecież nie możesz się mylić, prawda? (i też nie odpowiadaj: to pytanie retoryczne)
PS: Nigdy nawet nie oglądałam Hobbita i to chyba raczej ty powinieneś ograniczyć się do oglądania wyłącznie filmów fantasy by wtedy móc do woli wszystko negować, a nie te oparte na autentycznych wydarzeniach. No ale jak widać należysz do ludzi z podejściem, że jeżeli ktoś wyrwie się ponad przeciętność to albo jego zasługi i tak uważane są za nic wielkiego, albo za przesadzone. I możesz sobie atakować mnie do woli- w końcu to jest najlepszym przykładem pokazania, że masz rację jeśli twoim jedynym argumentem (chociaż czy to w ogóle jest argument?) jest jedno zdanie: to niemożliwe.
Tyle w temacie, wróbelku.

ocenił(a) film na 5
wrobel77

http://www.historyvshollywood.com/reelfaces/unbroken/
moęe rozświetli Tobie trochę w głowie, żebyś już przestał marudzić!

ocenił(a) film na 7
wrobel77

wrobel77 - to film na faktach ;)

pytelsonia

Tak,faktach :30 procent faktow jednego zyciorysu, tylez drugiego, oraz 40 procent...trzeciego.Czyli 100% ,"na faktach"...

ocenił(a) film na 7
wrobel77

Niedowiarki moja poczytac... http://www.historyvshollywood.com/reelfaces/unbroken/

ocenił(a) film na 6
wrobel77

Dlatego właśnie ten człowiek zasłużył na miano "NIezłomnego". Tego nie wymyślili tworcy filmu, lecz są to fakty z książki.

ocenił(a) film na 8
wrobel77

Dokładnie rybki żadnej z wody wyciągnąć się nie da. Bear Grylls udało się co jedynie kijem nabić jako na dźidę a co dopiero rękami

ocenił(a) film na 5
Simon_scenarzysta

Włączę się do rozmowy chociaż była dawno i zrobił się burdel. Akurat Bear Grylls złapał rybę dłonią a dokładnie na dłoń. Użył jako przynęty palców i złowił w ten sposób suma. To było na jakiś mokradłach. Włożył rękę w jamę pod drzewem. Pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 8
wrobel77

Wg mnie oczywiscie ze nie dostal 200 strzalow, z 30 zemdlal i na tym sie zakonczylo ,, punktowanie,, .

MatiNalbor

Taaaaa, bo jak ktos zemdleje to nie da sie go dalej okladac...

ocenił(a) film na 8
wrobel77

Obecnie faktycznie nikt by nie przeżył 200 uderzeń, gdy spędza się czas przy grach i konsoli, zagryzając pizzę i pisząc pierdoły na forum, to nawet jednego uderzenia w nos by...

wrobel77

przeczytaj kretynie książkę potem się wypowiadaj film jest oparty na faktach

olbrzym45

Ale czy książka jest oparta na faktach;) A tak na serio, dawno przestałem traktować poważnie wspomnienia, prawie zawsze jakaś część to upiększanie i fantazja autorów.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones