Nie dajmy się ponieść tej fali politpoprawności. Reżyserki na szczęście jeszcze same nie reżyserują filmów. Gdyby tak było, reżyserzy byliby niepotrzebni. Nie ma "pilotek", "adwokatek", "premierek" i tak dalej - te słowa znaczą co innego. Dla dociekliwych podaję deklinację na przykładzie słowa "reżyser":
Mianownik: (pan) reżyser, (pani) reżyser,
Dopełniacz: (pana) reżysera, (panią) reżyser,
Celownik: (panu) reżyserowi, (pani) reżyser,
Biernik: (pana) reżysera, (panią) reżyser,
Narzędnik: (z panem) reżyserem, (z panią) reżyser,
Miejscownik: (o panu) reżyserze, (o pani) reżyser,
Wołacz: o! (pan) reżyser!, o! (pani) reżyser!
I tego się trzymajmy ku chwale ojczyzny! ;)