Niby ciekawa historia, niby nieźle zagrane, niezłe zdjęcia...ale to wszystko jest jakieś mdłe i niedopracowane. To miał być wielki film O'Connella, ale mam wrażenie, że nawet tutaj Jolie nie wyciągnęła z niego maksimum potencjału. Minął czas, kiedy wystarczyło zrobić film, gdzie patos wylewał się litrami. Średnie kino, ale wynik finansowy imponujący.