Zgadzam sie . Ogladalam ten film dawno ale jedbo wiem do dzis nie lubie jak ktos puka do drzwi jak jestem w jakims domku ;-)

Ludzie szukają głupich szczegółów typu dlaczego ona z nim była w domku skoro nie przyjęła oświadczyn. No a film powinno się oceniać pod względem strachu czy napięcia ze względu na gatunek,a napięcie w tym filmie jest i to duże. Pamiętam ze oglądałam go wieczorem z rodzeństwem i narzeczonym i wszyscy siedzieliśmy jak zamroczeni czekając na rozwój wydarzeń.

Film się ocenia ze względu na opowiedziana w nim historię. Ta historia była po prostu nudna tak samo jak film. Koszmarna gra aktorów jeszcze bardziej potęgowała kicz tego filmu...

Też się zgadzam. Jak dla mnie, napięcie jest ogromne i ci, co niby im go brak, muszą mieć chyba nerwy ze stali, skoro to nie jest dla nich napięciem. Krótko mówiąc, jeden z najbardziej "napiętych" filmów, jakie widziałam ;)

Według mnie ocena to 6/10. Stopniowe budowanie napięcia było tylko... bądź co bądź ale trochę było nudno.

Chyba cię Bóg opuścił. Gniot totalny

Od tego są krytycy, Oni nie chwalą tylko wytykają błędy i wskazują braki. Jak dla mnie sam film był zbyt przewidywalny, zapewne dlatego, że obejrzałem już dziesiątki tego typu thrillerów np. w momencie gdy Mike przekroczył próg drzwi, wiedziałem że zostanie zastrzelony.