Zagranie w stylu "zabili go i uciekł" jest niejako wpisane w konwencję kina akcji także ja osobiście nie czepiałbym się tego aż nadto. Końcowa sekwencja, która została rozdmuchana do granic możliwości też zbytnio nie razi, zważywszy na to że cały czas utrzymuje należne jej szybkie tempo oraz względną widowiskowość. Nie wiem jak innych ale mnie przynajmniej przykuła do ekranu. Niemniej oceniając "Niezniszczalnych 3" jako całość muszę powiedzieć, że film wypada strasznie słabo. Jest po prostu nudny do granic możliwości. Po niespełna pół godzinie już byłem tak zmęczony, iż zastanawiałem się ile zostało do końca. E2 rewelacyjną fabułą nie grzeszyło, ale przynajmniej było ciekawe. Tutaj tragedia. Wszystko sprawia wrażenie nieźle rozlazłego i nieangażującego. Cieszę się jednak z niezłej obsady. Oglądanie Gibsona było czystą przyjemnością, a Banderas wprowadził sporą dawkę humoru. Do tego Ford w dość niecodziennej dla niego roli. Ogólnie rzecz ujmując, ode mnie film także otrzymuje 4/10.

dokładnie nuda nuda nuda, całe szczęście że cały film nie był z "nowymi" bo bym nie wytrzymał i jak dla mnie tylko Banderas wypadł dobrze a przynajmniej lepiej niż się spodziewałem. A i ostatni pojedynek: no przecież Gibson był też taki "niezniszczalny" a padł szybciej niż van Damme

A Wesley?

Bo nie mieli czasu ;/

A możesz powiedzieć dlaczego mnie obrażasz? Rozumiem, że tym poziomem sięgającym dna pokazujesz swój poziom intelektualny? ;-)

Film zasługuje na mocne 7 :)

Na razie nie zasługuje na nic. 15 sierpnia możesz mówić o ocenie.

Oglądałem więc daje mocne 7

Czasem się zastanawiam po co ludzie dają ściągać filmy w necie. Niby je kochamy a nic dla nich nie robimy tylko okradamy.

I kto to piszę, osoba która czepia się że ktoś jest nieśmiertelny w filmie. Nie no, mogli mu załadować kule w łeb w pierwszej części i byłoby po serii prawda, tego oczekiwałeś? Że będzie tak jak w życiu? Kto tu pokazuje swój poziom intelektualny

To tak jakby oczekiwać że w filmie porno będzie oscarowa fabuła. Powtarzam, chcesz real, obejrzyj wiadomości a kto chce dobrej rozrywki to polecam film bo jest jej tu mnóstwo

Nie chce mi się z Tobą gadać ;-)

Taaaak, ale wiesz, że można stworzyć film, który cieszy i jest jednocześnie osadzony w realiach? Realizm sprawia, że łatwiej uwierzyć w świat przedstawiony, w wypadku kolegi skynet widocznie ta granica została przesunięta za daleko. Gdy w filmie wyszkoleni żołnierze, strzelają jak szturmowcy z Gwiezdnych Wojen, to trochę chryja - wówczas trudniej uwierzyć, że bohaterowie są w opałach, z których mogą nie wyjść i cały suspens znika. W Polsce film nosi tytuł "Niezniszczalni", więc wiadomo, że główni bohaterowie znajdują się wyżej na drabinie Darwinowskiej i to oni wiedzą gdzie celować. Z drugiej strony oryginalny tytuł filmu to "Zbędni" albo "Spisani na straty", więc powinni byli obrywać trochę więcej. No nic, kino akcji to kino akcji.

Trafnie to ująłeś, dziękuję. To kino akcji z przymrużeniem oka i tak je odbieram ale kolega Jarek8877 nie wie co to ironia i napina żyłki ;-) Pozdrawiam!

Taki duży chłopak i jeszcze nie wie, że media mówią to co jest dla nich wygodne? Chcesz real -> idź i zobacz na własne oczy.