Dla mnie dobrym aktorem w obsadzi byłby właśnie Tucker, a spisał by się w roli brata od Terrego .
Jak myślicie ?
Nie wiem kurcze. Wolałbym Jima Carreya albo Roberta Górskiego z Kabaretu Moralnego Niepokoju.
Bradleya Coopera niech zabiorą. Ten koleś na ostatnim zdjęciu w temacie o fabule jest do niego podobny co wiele osób przyznało. :D