Taką informację podał Sly na twitterze
Jestem zawiedziony, Willis jest mega ważny. EX 3 ogólnie bez Willisa, Van Damme i Norrisa, to już nie będzie to samo
I brakuje mocnego przeciwnika. Do panów Gruberów daleka droga. Boje się o 6 część moim zdaniem nie powinni już kręcić. No i Willis coraz starszy.
Tutaj się zgodzę w 100%, właśnie tego myślenia w części 5 zabrakło, co wpływało na ciekawe rozwiązania w filmie. W ostatniej części miałem wrażenie jakby bezsensowne pomysły atakowały co jakiś czas z ekranu.
Szkoda. Willis zdecydowanie bardziej tutaj pasuje od Forda. Dobrze że chociaż Arni będzie.
Ja się bardzo ciesze ,Wills był już w dwóch cześciach ,teraz czas na kogość nowego ,świeżego .Ford Rulez !!!
Tylko czy to prawda ? Bo niedawno Kasia umieściła filmik na twoim blogu gdzie Sylwek pytany o obsade mówił że miedzy innymi Bruce i Arni wrócą a teraz tutaj taka niespodzianka ?
okaże się podczas kręcenia zdjęć. może jednak zaangażują willisa tak jak jet li w ex2
Z całym szacunkiem, ale Willis,w poprzednich Ex miał tego typu rolę ;) i teraz pytanie, czy w trzeciej częsci miałby zagrać większą rolę.
chodziło mi o to dokładnie że jet nie chciał zagrać ale w końcu jakoś się dogadali. może teraz teżsię dogadają
Z tego co pamiętam to Li głównie nie mógł wystąpić przez napięty harmonogram prac przy innym filmie, i w sumie jakby chciał to wcale by nie wystąpił, więc plus dla niego (tyle, że musieli miejsce zdjęć do niego dostosować, dlatego odbijali chińskiego biznesmena ;) ) Z Willisem to chyba inna bajka, swoją drogą mając pewnie wiele zer na koncie, czy robi jemu różnicę te kilka dolarów ;) występ w takim filmie to raczej dla niego jak i dla fanów warstwa symboliczna, w końcu wyjdzie na buraka i jeszcze popsuje sobie relacje. Teraz z innej beczki przeczytałem właśnie - Carl (Apollo Creed) Weathers, nie będzie na bank w Ex3, z Sylwkiem podobno się poprztykał o rolę w ostatniej części Rockiego, bo chciał zagrać, a jego postać przecież nie żyje :) a Carl tego nie mógł zrozumieć :) Dobra kończę oftop, bo w sumie do niczego nas nie zaprowadzi ;)
Najlepsza akcja by była, jakby to zwykłe działania na rozgłos były, jak i zamieszanie z Cagem, SS itd. :)
w sensie, że będą,tylko na razie powoli ich ogłaszają. Lepiej z marketingowego punktu widzenia jak taka bomba z informacją co jakis czas wybucha, niż raz by podali wszystkich, a następnie przez długi okres czasu nic by w koło filmu się nie działo.
Podejrzewam, że Ford nie będzie nie wiadomo jakim walczakiem w filmie. Bardzo możliwe, że przejmie trochę rolę Willisa czyli zleceniodawcy z FBI. Szkoda Bruce'a ale będzie też miły wyjątek w postaci Harsiona. W dodatku nie przypominam sobie, żeby Ford i Stallone kiedykolwiek współpracowali:) Co część dochodzi nam ktoś nowy. Po jedynce doszedł Norris, van Damme, Adkins i było więcej Arniego i Willisa a teraz w trójce będzie Snipes, Gibson, Ford, Cage.
Ogólne założenie filmu zostało podtrzymane czyli znane mordy dostarczają rozrywki na poziomie:)
ja ogólnie za Willisem nie przepadam, ale przecież wystarczy popatrzyć na jego grę w ostatnich filmach, gra jakby z przymusu, to nie jest to samo, zestarzał się, to nie jest Sly, który mimo 67 lat trzyma forme...dlatego tak mocno nie płaczę z tego powodu, że go nie będzie w obsadzie...choć może pod 1 względem, może wygenerować mniej kasy w box office