- brak brutalności (jucha, eksplodujące łby itp.)
- za krótkie Finalne Mano-a-Mano (Sly vs Mel).
Reszta bez większych zarzutów, łącznie z fenomenalnym Banderasem! Do Kina najprawdopodobniej się wybiorę,
żeby porównać tamtą wersję z tym, co obejrzałem w necie. Oczywiście film kupię na DVD, ale tylko i wyłącznie wersję R!!!