Jak wszyscy wiemy Van Damme zginął w drugiej części lecz ja bym go widział ponownie w 4tej lecz
nie jako ta sama osoba ale jako brat zamordowanego antagonisty z drugiej części. Van Damme
grał już dwie role w jednym filmie chociażby "Podwójne uderzenie" z 1991 roku w którym wcielił się
w dwóch braci rozłączonych w dzieciństwie. To byłby świetny ukłon w stronę starych dobrych filmów
z nim w roli głównej.