Seans nadal trwa, darowałem sobie męczarnie. Zle się ogląda, źle się słucha, źle się czyta. Monotonia. Oczywiscie w moim odczuciu. Fani Greenwaya zapewne są zadowoleni. Ja spodziewałem się filmu o pasji, malarstwie, uczuciach, filmu psychologicznego. Niestety nie zastałem go.