Dla mnie odwrotnie: pierwsza część była zdecydowanie lepsza i bardziej klimatyczna.

mnie osobiście też bardziej podobała się pierwsza część...było tam trochę więcej psychologii...druga to typowa strzelanka...i co sie tak czepiliście tej sprawy bogaci gnębiący biednych nie wspominając już USA-kraje arabskie...tak samo zabijają biedni jak i bogaci(te wytatuowane dupki ze gimbusu czy tez sfrustrowany odrzuconymi zalotami bodajże diego)moim zdaniem chodzi tu o to jak krucha granica jest między człowieczeństwem a bestią i jak łatwo ją w imię bzdurnych zasad przekroczyć...plus frustracja życia codziennego ....

To ze bogaci uciskuja biednych to kazdy wie od zawsze, ale w jedynce bylo dla mnie duzo glebsze przeslanie, ze prawdziwym zagrozeniem dla rodziny glownych bohaterow nie byli obcy ludzie, a najblizsi sasiedzi. To jest moral :)