jw, ten film był nielogiczny (pomijając fakt, że takiej nocy nigdy nie wprowadzą).
1. Co za idiota otwiera drzwi nieznajomemu ubrudzonemu człowiekowi, który może go zabić w jednym momencie?
2. Jak bardzo trzeba mieć powalone we łbie, żeby strzelać do ojca swojej dziewczyny którą się tak bardzo kocha?
3. Czemu gdy rodzina chciała bronić domu to dzieciaka wysłali do piwnicy a córką sie nie przejęli?
4. Sytuacja w której Ojciec rambo powala 3 uzbrojonych, młodszych i szybszych napastników ginąc od dźgnięcia nożem od gościa który czekał za
drzwiami jest według mnie trochę mało realna.
Poszedłem na ten film tylko ze względu na to, że robiony był przez twórców Paranormal i Sinistera a oba dzieła były według mnie bardzo dobre.
Jedynym plusem tego wszystkiego jest to, że w Heliosie był tani wtorek i za bilet dałem 10 zł :)