Kolejny dobry pomysł na film nakręcony pod `kinowych zjadaczy popcornu`. "Polany" aktorstwem rodem z (polskich ;) telenowel, z tandetnym scenariuszem w którym logika to przedmiot którego sportowcy nie pojmują. Czyżby panu James`owi DeMonaco zabrakło pieniążków? Nie wiem.. Oczywiście film ma swoje małe plusy, jakiś taki stary dobry klimat filmów grozy i zaskakujące zwroty akcji (choć osobiście mnie one "trochę" irytowały...), ale ok, powiedzmy że motywem przewodnim filmu jest jego "motto", nie fabula... ale to jednak nadal za mało... wg mnie oczywiście :)