Myślałem że w życiu widziałem juz największe gnioty jakie sprzedaje nam Hollywood ale to przebija
wszystko!. Ojciec okazuje się zakamuflowanym Jasonem Bourn'em,syn to niereformowalny
idiota,matka niepoprawna optymistka.Moim zdaniem rodzice powinni bezdomnego zaadoptować i
stworzyć mu lepszą przyszłość a młodego barana wywalić za drzwi.Po oczach było widac że to dureń
który nic w życiu nie osiągnie.Dlaczego sąsiedzi najpierw związali rodzinkę a nie walili po prostu na
oślep?? "Drużyna A" albo " szybcy i wściekli 6" to beznadziejne filmy ale "the purge" to od dzisiaj mój
numer jeden. Nie chce mi się pisać o idiotyzmach i absurdalnych scenach.Wszystko zostało już
napisane