Nomadland to historia kobiety o imieniu Fern, która zostaje zmuszona do ciągłej tułaczki po kraju i warto podkreślić, że nie jest to do końca jej wybór. Sytuacja życiowa, zasady moralne, czy być może duma powodują, że bohaterka podejmuje taką, a nie inną decyzję i wyraźnie widać, że ciąży ona jej przez cały film. Tak więc nie jest to romantyczna wizja globtotera, a poważny dramat o trudnym losie współczesnego nomady.
Film zaczyna się dosyć naturalistycznie, od ukazania tego, co jest najmniej komfortowe w takim stylu życia, a mianowicie realizowania podstawowych potrzeb fizjologicznych. Fern nie ma domu, więc widzimy jak załatwia się gdzieś na poboczu drogi. Później otrzymuje wiadro. Śpi w vanie, na samodzielnie złożonym łóżku, pod stertą kocy, które chronią ją przed niską temperaturą. Początki bywają trudne i można się zniechęcić. Nie każdy znajdując się w jej sytuacji byłby gotowy na tego typu wyrzeczenia, tak więc już na samym starcie filmu zostajemy skonfrontowani z surową rzeczywistością i na wypadek, gdyby komuś przyszedł do głowy pomysł, aby spróbować tak żyć, zastanowi się nad nim dwa razy. Jak dowiadujemy się później Fern ma siostrę, która bardzo chciałaby, aby ta z nią zamieszkała. Istnieje więc wyjście z tej trudnej sytuacji, z którego nasza bohaterka nie chce jednak skorzystać. Poznajemy motywy, które kierują jej losem i dlatego jej historia jest tak znacząca. W tym momencie zastanawiam się, jak bardzo potrzebuję materialnych wygód i czy zamiast inwestować w kolejne przedmioty, nie lepiej byłoby podążać drogą minimalizmu. Czy moje relacje z innymi ludźmi nie są przypadkiem puste i oparte na nietrwałych wartościach. Film jest jak najbardziej na czasie, skłania do refleksji i ukazuje pewną zmianę w ludzkiej świadomości, a bliska dokumentowi narracja dodaje mu wiarygodności i niezwykłości.
Kiedy Fern poznaje innych nomadów zaczyna dostrzegać uroki życia, co jest naprawdę poruszające w tym filmie. Z jej perspektywy natura jest wyjątkowo bliska i piękna, a więzi z ludźmi silne i prawdziwe. Ona sama przestaje być więźniem swoich ograniczeń, a staje się wolną osobą.
Film bardzo mi się podobał, z przyjemnością zobaczę go jeszcze raz.