Potwierdzam.

Ja również, aż nie chce sie wierzyć, ze Nielsen zagrał w takiej bzdurze

Neeson

sorki, Neeson :-) z rozczarowania pomyliam nazwiska

Zgadzam się. Jak na razie największe rozczarowanie roku z pośród filmów akcji.

Niestety potwierdzam, choć dobrze się przy tym filmie usypia ;) Rola JM, hmm, bardzo ambitna :D

gniot to twoja wypowiedz film super trzyma w napięciu do końca dobre kino akcji 9/10

Napięciu? chyba jak do filmu zasiądziesz z nierozwiązaną sraczką.

widząc Twoje oceny stwierdzam że nie jesteś fanem kina akcji jeżeli ten film miał 4/10 dla Ciebie, można się przyczepić do kilku rzeczy ale dać 4 to chyba śmieszne.

Ależ oczywiście, że jestem. I na ten przykład Krucjata Bourne'a, który oceniłem jak widać całkiem wysoko, skoro już zwracasz uwagę na moje oceny, jest tego dobrym dowodem. Nie lubię natomiast takiego odcinania kuponów na fali jednego dobrego filmu, po którym lawinowo powstają kolejne podobne z tym samym aktorem. Mam na myśli tutaj Taken(1), który jest dobrym filmem akcji, ale kolejny z tego samego cyklu i temu podobny Non-Stop, to już zupełne nieporozumienie. W przyszłym roku kolejny Taken(3) i jakiś Run All Night, w którym Neeson pewnie znów będzie skręcał bandziorom karki. To normalna rzecz, że jeśli raz się uda to zaraz na fali popularności kręcą kontynuacje i inne podobne historie, taki jest świat filmu, ale uważam, że należy z tego wszystkiego wyłowić tylko to co najlepsze, a nie zachwycać się każdym jednym dziełem "bo jedynka była fajna". Non-Stop jest wg. mnie taki słaby, ponieważ powstał tylko dlatego, ze wciąż trwa moda na Neesona, pogromcę zła, a takie filmy zwykle mają słaby scenariusz i są przepełnione idiotyczną akcją.

ok. rozumiem nie lubisz tego aktora ale jakoś twoje tezy nie przemawiają żeby temu filmowi dać 4/10 film był spoko trzymał w napięciu do końca no chyba że tak byłeś bystry i wiedziałeś co jak ?

;-)))
A może miał pms...