Bardzo mi się podobał. Życiowy, chodź w tym niby niebie trochę
przesadzili;) ale POLECAM!
Zgadzam się że film życiowy i bardzo dobry, ale żeby wystawiać mu ocenę dziesięć trzeba mieć chyba conajmniej rochę wypaczony gust filmowy i lekki problem ze wzrokiem(bez obrazy), zasługuje max na 7 lub 8 bo reżyser skupił się za bardzo na wałkowanym już tysiąc razy przez innych niebie i ogólnie zmelodramatyzował film. Najbardziej dobiła mnie scena jak bohaterka wychodzi z okładki magazynu i jak liczy rzęsy tego cwela. To wg mnie wciąż bardzo dobry ale najsłabszy film Jacksona. Oby nie szedł dalej w tę stronę.