PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=200209}

Nostalgia anioła

The Lovely Bones
2009
7,1 125 tys. ocen
7,1 10 1 125407
5,3 31 krytyków
Nostalgia anioła
powrót do forum filmu Nostalgia anioła

Na jakiej podstawie Susie Salmon weszła do nieba? Przecież jej ciało nie zostało poświęcone ani nie została pochowana do poświęconej ziemi. To, że wciągła jej zwłoki ta dziura oznacza, że jej dusza może już wejść od raju? Jak dla mnie to było niewiarygodnie głupie, ale trzeba przyznać ze pomysłowe. I jeszcze zastanawiam się, jak jej ojciec skapował się, że to ten sąsiad ją zamordował? Bo luknął na fotkę i już?
P.S Dosłowny tytuł filmu to by był Cudowny Szkielet? Haaha, to jedyny przypadek, w którym cieszę się że znowu przetłumaczyli po swojemu tytuł. I naprawdę ładnie brzmi Nostalgia Anioła. A film niesamowity.

ocenił(a) film na 6
czysto_krwista

"I jeszcze zastanawiam się, jak jej ojciec skapował się, że to ten sąsiad ją zamordował? Bo luknął na fotkę i już?"

Po prostu go olśniło:)

"Na jakiej podstawie Susie Salmon weszła do nieba? Przecież jej ciało nie zostało poświęcone ani nie została pochowana do poświęconej ziemi."

Po pierwsze, czy ciało musi być poświęcone i pochowane na poświęconej ziemi by dusza mogła trafić do nieba? Nie.

Po drugie, nawet gdyby, to jest to chrześcijańska wizja zaświatów? Niekoniecznie.

czysto_krwista

A na jakiej podstawie sądzisz, że tylko poświęcone zwłoki pochowane do poświęconej ziemi dają możliwość pójścia do miejsca tzw. niebem?? Generalnie ona mogła iść tam znacznie szybciej, nawet jak ten psychol trzymał ją w sejfie, ale ona nie chciała jeszcze odejść i ciągle "patrzyła za siebie". Później była gotowa odejść bo jej rodzina dowiedziała się o tym co się dokładnie stało i kto ją zabił. To, że pozbył się jej ciała to nic nie znaczyło. Nie sprawiło, że była wolna.
Jej ojciec obwiniał wielu ludzi aż pewnego dnia po długim czasie skapnął się, że to może być ten.

ocenił(a) film na 7
czysto_krwista

Skąd się bierze mięso na hamburgery? - z McDonalda:D jak trafić do nieba? klecha musi poświecić nieboszczyka i dół,w przeciwnym razie nie ma mowy :D
bezbłędny tok myślenia.

ocenił(a) film na 9
Celsjusz

To czy mogla wejsc do nieba czy nie zalezalo od jej stanu...hmm?? umyslu?? nie wiem czy to dobre okreslenie w stosunku do osoby zmarlej. Chodzilo o to ze przez dlugi czas nie byla ona na to gotowa, wrecz nie chciala tam isc i jak juz to ktos wczesniej napisal 'ciagle patrzyla za siebie' a nie przed siebie. Nie mogla opuscic miejsca w ktorym przebywala bo nie rozumiala calej sytuacji.Dopiero gdy dowiedziala sie wielu szczegolow, pomogla ojcu odnalezc morderce, a jej matka otrzasnela sie z targedi wtedy sama Suzie zaznala spokoju i zdecydowala sie wejsc do nieba. Ocenilam film na 9-ale jest to ocena podyktowana emocjami. Film zagral mi na emocjach, podobala mi sie jego koncepcja-historia odwrocona (najpierw wiemy co sie stalo a dopiero potem jak do tego doslzo. Wzruszylam sie na tym filmie bardzo, podobaly mi sie tez zdjecia tych zaswiatow i sposob w jaki elementy z zaswiatow laczyly sie z tymi ziemskimi. Nie mniej jednak zirytowalo mnie niedociagniecie koncowki-kiedy morderca uciekal w poplochu sejf z jej zwlokami sam zaladowal dosc szybko na samochod. Natomiast potem bardzo dlugo z pomoca innego faceta taszczyl go do dolu...

ocenił(a) film na 9
czysto_krwista

poprostu byla niewinnym i dobrym czlowiek na tej podstawie /o ile jesli/ to idzie sie do nieba, a nie na podstawie dotkryn religii zbudowanej na klamstwie od poczatku jej istnienia/czytajkatolicyzm,chrzescijanstwo/

ocenił(a) film na 9
czysto_krwista

Owszem film niesamowity! A reszta? Nie wiem czy to prowokacja czy nie? ! Ale do nieba nie idzie się chyba przez biurokrację???!!!
A że ojciec "skapował"? To się nazywa intuicja, któryś tam zmysł, jak natchnienie ( w tym przypadku od córki).
Sorry, ale Twój post jest naprawdę dziwny:(


P.S. Można jeszcze wierzyć w odpust, zapłacisz i prosto do nieba.

ocenił(a) film na 7
czysto_krwista

żeby zrozumieć film, musisz przeczytać książkę na podstawie której nakręcono film (alice sebold 'nostalgia anioła')

ocenił(a) film na 8
czysto_krwista

@czysto_krwista - sorry ale Twój komentarz jest żałosny

mieszko_7

Po prosty: była młodziutka i nie miała jakiś większych grzechów więc poszła do nieba. Nie wiemy jak Bóg ocenia nas po śmierci ale wierzymy że weźmie nas do siebie mimo takich drobnych grzeszków. I w filmie był moment kiedy ojciec cierpiał i pojawiają się słowa "ale mój morderca nie zdawał sobie sprawy jak wielka potrafi być miłość miedzy ojcem a dzieckiem" . Miłość do niej i to że ona przy nim czuwała na kierunkowały mu jakieś przeczucia, instynkt. Ja tak to sobie tłumaczę. Bo tak naprawdę kiedy cierpimy zwłaszcza za kimś kochanym potrafimy przejść samych siebie i dokonać niemal rzeczy niemożliwych.

ocenił(a) film na 7
czysto_krwista

Hmm... a te wszystkie wygłoszone tutaj poglądy to są wasze prywatne, czy też jest to oficjalne stanowisko Kościoła?

Swoją drogą, skoro ziemia nie musi być "poświęcona", to po co ją "święcą"?

ocenił(a) film na 10
robertsurma

zostawmy w ogole ta sprawe. Niegdzie nie jest pokazane na filmie, ze dziewczynka jest jakiegokolwiek wyznania.

MeMarie

Co do tytułu filmu org. "The Lovely bones" jako szkielet neiobecności

ocenił(a) film na 9
czysto_krwista

Mnie zastanowiło jak gościu będąc w piwnicy usłyszał stuknięcie w pokoju na 2 piętrze. Mam na myśli te scenę, gdzie siostra Susie wchodzi do domu sąsiada. To jest pewna "niejasność". Czyżby seryjny morderca miał wyjątkowo czuły słuch.

szepcik

wyjątkowo czuły słuch czy sposób na stworzenie napięcia w scenie ? Tutaj trzeba by się zastanowić czy autorzy filmu nie mieli innego pomysłu czy tak właśnie chcieli pokazać tego morderce.. jako człowieka wyczulonego, podejrzliwego i przede wszystkim chorego- bo normalnie człowiek dla satysfakcji nie zabija ! Przede wszystkim moja wypowiedź nie jest do końca jasna gdyż do pełnej oceny przydało by się przeczytać książkę, co zrobię już w niedługo ; ) . Tak czy inaczej wszystko opiera sie na tym co jest w książce, bo w końcu to na jej podstawie jest film !
pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 9
metee

To jest tez książka? Chętnie przeczytam, jeśli będę mieć okazje ;)

szepcik

no właśnie sama się niedawno dowiedziałam. Poszłam do biblioteki i jak się okazało książke najprawdopodobniej ktoś ukradł i do tego nie jestem jedyną osobą która akurat o nią pytała .. ; p
Także zaraz po przyjściu do domu znalazłam ją na allegro i kupiłam

ocenił(a) film na 9
czysto_krwista

Stanowisko Kościoła Katolickiego jest jasne w tej sprawie- pójście do Nieba, rozumiane jako wieczne szczęście przebywania z Bogiem, nie ma nic wspólnego z tym, czy ciało jest pochowane, czy nie. W religii tej zwraca się uwagę, czy ktoś był dobrym człowiekiem, czy umarł w stanie Łaski Uświęcającej, czy ma Świętych Wspomożycieli, którzy pomogą mu pójść do Nieba itd. Kompletnie nie ma znaczenia, czy ciało jest pochowane w ziemi (poświęconej czy nie); ciała na morzu przez wieki były wyrzucane za burtę; albo inny przypadek- człowiek zaatakowany i pożarty przez dzikie zwierzę; ponadto, Kościół Katolicki uznaje kremację. W Polsce nawet urny chowa się na cmentarzu, ale chociażby w Stanach nie ma nic dziwnego w tym, że ktoś trzyma urnę z prochami bliskiej osoby w domu czy ogródku.