Niezwykle piękny i faktycznie nostalgiczny. Umiejętne i niesamowite połączenie okropieństwa sytuacji wraz w przepięknymi zdjęciami i muzyką, nastrój stworzony wręcz perfekcyjnie.
Film warto obejrzeć na dużym ekranie, z pewnością zrobi jeszcze większe wrażenie.
Zakończenie może i faktycznie lekko nie pasowało do całości, ale to tylko taki lekki mały zgrzyt.
Gorąco polecam tym którzy oprócz fabuły lubią jeszcze ucztę wzrokowo-słuchową, moja ocena 8/10 bo jednak mógł być jeszcze lepszy... ale i tak jest wspaniale :)
Film może i piękny, nostalgii niestety się nie dopatrzyłem.
Miałka fabuła i dialogi. Jakkolwiek efekty specjalne są na wysokim poziomie, to sposób w jaki reżyser pokierował historią "dziewczynki w sejfie" nie porywa. W pewnym momencie słuchając moralizatorskich wynurzeń ofiary - wspaniała rola Stanleya Tucciego - Georga niejednokrotnie zastanawiałem się nad wyłączeniem tego "dzieła".
Rozumiem, że chęć przeżycia pierwszego pocałunku, itp. można łączyć w jakimś sensie z nostalgiczną potrzebą powrotu do świata żywych, jednak moim zdaniem P.J. zaprzepaścił szansę na stworzenie naprawdę ciekawego obrazu. W mojej ocenie 6/10.
Pozdrawiam