Jeśli Marley i ja to 10 pkt., Był sobie pies -8pkt., to: O psie który... jest na 6 pkt. W recenzji filmweb-u trafnie opisany. Ale uwaga! W filmie -podkreślam, dla dzieci- dyskretnie wprowadzane są tematy genderowe. Tak więc jeśli ktoś podkorową promocję "otwartości" uważa za wyssaną z palca, ma tutaj najlepszy przykład.
W filmie - podkreślam, dla dzieci - pod koniec jest również kobieta w ciąży, więc ona musiała uprawiać seks o.O
Dziecku nic nie umknie, a ty się później borykaj człowieku i tłumacz...
Właśnie nurtuje mnie pytanie, czy naprawdę już wszędzie trzeba wkładać wątki homoseksualne?
Zastanawia w jakim celu w filmie dla dzieci ukazywana jest para homoseksualna, na pewno nie jest to przypadek, a celowe
"oswajanie".
Powinniśmy na to zwracać informować siebie nawzajem o takim promowaniu, ostatnio ciężko znaleźć film bez takiego wątku.
A tak niby przypadkiem wszystkie czarne charaktery to biali: myśliwi zabijający pumę, hycel, handlarz nieruchomościami, facet spod lawiny.
Ciekawe jakby było na odwrót, bo tutaj nie biali i homoseksualni są tymi dobrymi oczywiście.
Para homoseksualna w filmie jest pewnie dlatego, że pary homoseksualne istnieją. W rzeczywistości, w książkach, filmach, serialach, grach, wszędzie. Podobnie jak czarni. Szukasz dziury w całym. Jak widzisz osobę z nadwagą w filmie to też uznajesz to za promowanie otyłości?
Jeśli widzę w każdym nowym filmie takie pary, bez jakiegokolwiek uzasadnienia w fabule to nazywam to promowaniem, jest to zdecydowanie nadpodaż takiego zjawiska, w swoim otoczeniu tak często tego nie widujemy.
A jak skomentujesz czarne charaktery z tego filmu ( wszyscy biali mężczyźni ) i alternatywę tego gdyby to homoseksualiści i nie biali byli tymi niedobrymi (cóż to byłby za skandal )
Pozdrawiam bo nie szukam dziury w całym ale zauważam wyraźne zjawisko.
No dla mnie to juz jest czepianie sie. Ogladalem pierdyliard filmow o zwierzetach (czyli sa to filmy dla dzieci). Nigdy nie bylo tam pary homoseksualnej. Wiec o jakim wciskaniu mowisz? Poza tym - co z tego? Czy to jest dla was serio taki problem?
Gdzie tu było pisane o wciskaniu ? To po prostu promowanie. W większości nowych filmów są takie wątki ( najczęściej bez związku z fabułą) i o tym tu pisałem, a nie innych zwłaszcza starszych filmach o zwierzętach.
A nikt jeszcze nie skomentował tego mojego zdania: " A jak skomentujesz czarne charaktery z tego filmu ( wszyscy biali mężczyźni ) i alternatywę tego gdyby to homoseksualiści i nie biali byli tymi niedobrymi (cóż to byłby za skandal ) "
Podejmie się ktoś ?
Miałaby związek z rzeczywistością i normalnością.
A jak skomentujesz czarne charaktery z tego filmu ( wszyscy biali mężczyźni ) i alternatywę tego gdyby to homoseksualiści i nie biali byli tymi niedobrymi (cóż to byłby za skandal )
Jaki to ma zwiazek z fabula, skoro homoseksualizm jest normalny i zgodny z rzeczywistoscia? Zakonczmy te dyskusje, bo widze, ze rozmawiam z homofobem, ktory zaslania sie ,,promowaniem na sile homo w filmach’’.
Rzeczywistością jest że ogromna większość jest heteroseksualna i nie ma tyle osób homoseksualnych w naszym otoczeniu. Homoseksualizm nie normą naszej kultury a więc nie jest normalny. A przedstawiania tego inaczej jest promowaniem i próbą zmian norm.
Tego właśnie jesteśmy świadkami.
Ewidentnie nie jest skoro myslisz, ze w Pl jest malo homoseksualistow. Poza tym to nie jest produkcja Polska. Byc moze w filmie to byla jedyna para homoseksualna dlatego ja pokazali??? Zluzuj gacie i nie placz za kazdym razem jak zobaczysz homo w filmie.
Widzę że nadal nie wiesz ( lub udajesz) dlaczego pokazali tą "jedyną" parę homoseksualną ,a wszystkie czarne charaktery to biali heteroseksualni.
Czuję że Ty gaci nie musisz luzować.
Dla twojej informacji: film jest na podstawie książki. W ksiazce pojawia sie para homoseksualna, czyli jest to wierna adaptacja ksiazki. Homofoby najczęściej sie pultaja, ze na sile w adaptacjach robi sie z bohaterow hetero homo, a tu masz czarno na białym, ze w ksiazce byli geje, wiec sa również i w filmie. Nic tutaj nie zostało wcisniete na sile. Dziękuję za uwagę i proponuje zapoznac sie najpierw z tematem zanim sie wypowie byle tylko swoje powiedziec. Zegnam.
Jeśli było tak w książce, to zarówno film jak książka promują to samo i nie zmienia to nic w temacie.
Homoseksualizm to takie samo zboczenie jak dendrofil, pedofil , zoofil itp.
Jest to niestety choroba, której nie da się wyleczyć. Nie mam nic do osób homo, niech sobie żyją tak samo jak hetero, bo nie powinni być dyskryminowani, lecz pokazywanie ich w filmach mnie brzydzi. Po co na chama ich pokazywać, a szczególnie w filmach, w których ich oriantacja nie jest w żaden sposób związana z fabułą.
Ale homofobiczne szambo ulało się pod tym wątkiem... Tylko homofob i rasista doszuka się w tym filmie jakiś promocji lub "oswajania"... Szkoda gadać.
Dystrybutor wyciął te fragmenty? Patrz, jaki wredny...
Miło mi, że po trzech latach jeszcze ktoś odpowiada na mój komentarz ;)