jeszcze żeby wersje reżyserską dali

I puścili trochę filmu między reklamami...

: ) , teraz na tv4 Ostatni Mochikanin - i mam dylemat - bo to jeden z niewielu filmów lepszych od książki

Jak Obcego widziałeś min. 5 razy, to lepiej przełącz na Ostatniego...;)

Ostatni - pierwszy raz na 200 hercach i 42 calach - i powiem jedno - muzyka i zdjęcia powalają . dodatkowo piękna pani ...

dobrze że mam możiwość nagrywania :P nagrywam zarówno mohikanina jak i aliens :P

ja miałem dylemat bo na AXN w tym samym czasie co aliens puszczali Black Hawk Down ale zostałem przy aliens

Oto jestem, ten co nie widział filmu Aliens :D Ale spokojnie, nadrabiam dzisiaj ;)

hmmmmm. Zastanawiam się co powiedzieć, bo pewnie puszczą wersję normalną.... widz wiele traci gdy nie ogląda wersji reżyserskiej :) aha i jeszcze jedno, ponieważ zaglądnąłem na filmy jakie oglądasz. Aliens nie jest horrorem i powstał w 1986 roku... w tym samym czasie mniej wieciej co pierwsza część Terminatora :)

Wiem że wiele tracę, z chęcią bym obejrzał w wersji reżyserskiej, koniecznie bez lektora, ale już jak leci tak to obejrzę, reżyserską kiedy indziej ;) A co do gatunku i roku - na to nie patrzę, ważne żeby był dobry ;)

miłego oglądania , raczej nie będzie zawodu :)

no to dobrze.... a pierwszą cześć oglądałeś??? bo to kontynuacja jedynki... idealnie współgra właśnie z 1 częścią :) PS. moim zdaniem Aliens to najlepsza część sagi :). efekty specjalne są genialne nawet jak na dzisiejsze czasy i śmiało mogę je ocenić na 9/10 :):)

Oglądałem. Dawno, ale pamiętam ;)

oglądałem wszystkie części ( serie i wszystko co z predatorem też ) , a nawet je posiadam włącznie z Prometeuszem , grałem prawie we wszystkie gry , i jako wierny fan stwierdzam że to dla mnie najlepsza część serii z alienem

no to dobrze.... a pierwszą cześć oglądałeś??? bo to kontynuacja jedynki... idealnie współgra właśnie z 1 częścią :) PS. moim zdaniem Aliens to najlepsza część sagi :). efekty specjalne są genialne nawet jak na dzisiejsze czasy i śmiało mogę je ocenić na 9/10 :):)

Efekty specjalne w 2 są dużo lepsze od tych w 3.

jak wyżej ... :) pozdro

film godny uwagi :) poza tym jak wchodził do kin to się rodziłem :)

chodzi mi o światową premierę

no niestety nie jest to wersja reżyserska... kurcze ostatni raz wersję reżyserską widziałem w 1998 roku na tvn :/

nagrałem wtedy na vhs , później na stoliku kupiłem za grosze wydanie z serii nieziemska kolekcja filmowa - do dziś można trafić za 5 - 10 zł

zawsze możesz ściągnąć z torrentów wersję jaką chcesz...

Przypomnijcie mi, na czym się skończyło - bo już tyle jest reklam, że nie pamiętam...?

Reklam ciąg dalszy...mam dość, wyłączam.

Czekaj, już wznowili ! ;)

czyli około 5 razy po 8 minut - no cóż , polsat

klasyk obejrzałem po raz "X" razy nie do znudzenia

Ja podobnie nigdy sie nie nudzi dobry na pozytywne zakończenie dnia.

Klasyk, klasyk i jeszcze raz klasyk :))

Też zauważyliście że hierarchia Obcych wpływa na ich kulturę? W scenie gdy Ellen i ta dziewczynka idą do tego statku co go android sprowadził Królowa jedzie za ofiarami na lądowisko windą. Podczas gdy zwykły Obcy szedłby schodami lub szybem wentylacyjnym wyższa pozycją Królowa jedzie windą. ;-)))

Ja zauważyłem ze królowa ważyła kilka ton a gdy złapała Ripley za noge ta się utrzymała na drabince, ba nawet mimo otwartego szybu i wysysanego powietrza w kosmos, normalnie rozerwałoby ją na pół.
Xenomorfy to jednak nie zwierzęta, skoro królowa taka wygodna i jeździ windą
Dużo absurdów w tym filmie, ale ze to Obcy to jestem wyrozumiały. Xenomorf to najlepszy potwór jaki powstał na potrzeby filmu, jest doskonały. Jakby mnie gonił to bym się zesrał w bryczesy ze strachu XD

Właściwie to nie wiemy,ile tak naprawdę ważą ksenomorfy - być może są dosyć lekkie :)

Też darzę serię sympatią i to tylko luźne spostrzeżenie a nie szydzenie z fajnego filmu. A gdyby mnie gonił cóż broń przystawiłbym sobie do skroni i nie czekał na ból jaki zada lub jaki czeka mnie po przypięciu śluzem do ściany i wyhodowanie nowego przedstawiciela tego ciekawego pasożyta.

Ty to wariat jesteś, uciekasz przed obcym, masz broń i strzelasz do siebie zamiast do niego XD

Amunicja nie jest wieczna i dodatkowo nie masz pewności czy coś więcej gdzieś się nie ukrywa gotowe do ataku. Ja więc raczej popełniłbym samobójstwo niż walczył z wiatrakami.