Nareszcie walka między Predatorem a Obcymi odbyła się na Ziemi. Tego oczekiwałam, i to dostałam. Film oceniam na 8/10. Może nie był doskonały w każdym calu, bo trochę mi nie pasowało, ale ogólnie nie zanudziłam się (:
No tak :]. Zapomniałem, że dla niektórych "ziemia" może znaczyć także "biologicznie czynna powierzchniowa warstwa litosfery, powstała ze skały macierzystej pod wpływem czynników glebotwórczych (głównie organizmów żywych, klimatu i wody) i podlegająca stałym przemianom" ;).
Pozdrawiam
Holcer
ALe miałes jednak rację.Bo on napisał "Ziemia" wielką litera
a to oznacza planete a nie to definicje coś nam zapodał :)
Może do "ziemi" (gruntu, gleby, etc.) koleżanka "happysad-owa" odnosi się po prostu z wielkim szacunkiem ;).
Pozdrawiam.
Holcer
"Nareszcie walka między Predatorem a Obcymi odbyła się na Ziemi"
I myślę, że to jest głównym powodem tego, że film ogląda się jak slashera pokroju "W piątek, trzynastego".
Pierwsza część owszem była na Ziemi, ale na Antarktydzie. Na kontynecie, gdzie nie ma ludzi. (: I o to mi chodzi.
przepraszam za moj blyskotliwy komentarz, ale po prostu nie moge sie powstrzymac:
happy-sad = gowno, avp r = gowno
aby poznac moja pelna argumentacje zaczecam do przeczytania poprzednich tematow.
ps. moj boze, to pewnie jeszcze pidzamy sluchasz...
Dziecko drogie, nie słyszałeś, że o gustach się nie dyskutuje? :) Czego lubię słuchać to i wyłącznie moja sprawa, więc zabierz ten swój śmierdzący tyłek i nie zaśmiecaj tematu swoim zdaniem na temat tego czego słucham, bo gó*no Ci do tego. (: O!
Droga Pani moja,
prosze o wybaczenie, poniewaz troche mnie ponioslo (glownie ze wzgledu na film, ktory niestety bardzo mnie zawiodl), a przy okazji nie gustuje w powyzszej muzyce i tak oto doszedlem do takiego posta. Tak wiec podsumowujac, to nie jest to zadna ironia czy cokolwiek. Co do muzyki przepraszam, ale co do filmu przystane przy swoim, poki moje emocje nie ostygna dostatecznie aby jeszcze raz sie z tym filmem zmierzyc.
tak czy siak pozdrawiam
Ja daje 7,5/10, marne aktorstwo i sceny walki, z których niewiele było widac zanizyły średnią.