Wszystkim tym dla których podobał się "Obcy - Decydujące starcie" śmiało walcie do kina,mamy tutaj wóz bojowy no nie taki jak u Camerona oczywiście ten u niego to był lepiej niż zaje..sty,mamy tu gwardię narodową,no i jest też taka "niby Ripley"-twarda kobitka zresztą,tempo filmu też zadziwia, wzrasta z minuty na minutę jak kula śniegowa by na końcu zrobić wielkie bum podobne do tego w "T3".
Od razu zaznaczam że jedynka OVP była słabiutka oglądało sie ją bez żadnych emocjii.No i w dwójce Predator(kolo z dredami) ma jaja....dwoi się i troi, wymiata obcych jak chce a jak się nawiną ludzie to też eliminuje hehe, istny gadżeciarz,zabawki ala Batman,pokazuje twardy charakter,może dlatego,że jest sam i musi nadrabić za wszystkich innych predziów,których nie ma......No i na samym końcu mamy mały bonusik w stylu rączki z "T2" "Ludzkość nie jest przygotowana......"
A i jeszcze jeden plusik, na końcowych napisach muza która śmiało może rywalizować z tą z Terminatora,naprawdę niezła.
AvP-4/10
AvP2-mocne 7/10
Predator wymiata w tym filmie i tak powinno byc zawsze bardzo sie zdenerwowałem gdy w jedynce jeden alien zmasakrował dwóch Predatorów, AvP2 to nadrobiło i dostajemy pełno akcji z kumatym Predkiem. Mimo to zabrakło aktorstwa i klimatu raczej 6/10 tylko dla Predka, muza ok nawet motywy z Predatora hm no i smaczków których troche było.
"śmiało walcie do kina,mamy tutaj wóz bojowy no nie taki jak u Camerona oczywiście ten u niego to był lepiej niż zaje..sty,mamy tu gwardię narodową,no i jest też taka "niby Ripley"
Między innymi dlatego nie będę płacił za ten film. Nienawidzę takich chamskich powtórzeń motywów, nazywanych przez zwolenników "nawiązaniami" :P
Tylko, że przed premierą filmu czytałem wiele postów w stylu: "Powinni zrobić coś na kształt Aliens lub pierwszego Predatora". Na życzenie powstał taki film. Teraz te same osoby piszą: "Skopiowali motywy, to nie są odwołania". Zdecydujcie się czego tak naprawdę chcecie.
"coś na kształt" nie oznacza dla mnie kopiowania motywów. Wsadzenie do filmu kopii Ripley, kopii akcji z Aliens jest żałosne, i działa na niekorzyśc filmu. Chodziło o nawiązanie klimatem, sytuacją w jakiej się bohaterowie znajdują, ale nie o kopiowanie poszczególnych akcji z filmu. Strause widać tego nie zrozumieli.
No wiecie........trudno wymyśleć coś nowego w kinie a kopiowanie dobrych pomysłów, dlaczego by nie.Wiadomo ze bracia Strause nigdy nie dorównają Ridleyowi Scottowi ani Cameronowi to nie ta półka ale i tak odwalili kawał dobrej roboty.
"No wiecie........trudno wymyśleć coś nowego w kinie a kopiowanie dobrych pomysłów, dlaczego by nie"
Sam sobie odpowiedziałeś dlaczego "nie". Jeśli nie wiesz o co chodzi, to zwróc uwagę na słowa "kopiowanie dobrych pomysłów" dodaj do tego jeszcze słowo "cudzych" i już brak niejasności :)
Ok,ok,ale jak mamy czekać na nowego Obcego czy Predatora 10 lat(no może przesadziłem trochę)to zawsze możemy się trochę rozerwać na bardzo dobrej podróbce taką jest właśnie "OvP-2" nie mylić z pierwszą częścią którą zrobił Anderson i oglądało się to jak kino familijne.
OvP nigdy nie doścignie Obcego to już inna seria poprzeczkę trzeba stawiać troszeczkę niżej.
BRACIA STRAUSE, WIELKIE BRAWA ZA OSTATECZNE UDUPIENIE OBCEGO I PREDATORA.
Po tym jak utopiliście te postacie w szambie żaden poważny twórca nie dotknie tego tematu nawet kijem i przez szmatę. Wielkie dzięki za zarżnięcie, a dokładniej dobicie legendy, możecie być z siebie dumni :))
Gieferg, wielkie brawa za napisanie setnego posta o tym samym.
Jeszcze trochę, a monotonią wypowiedzi pobijesz Jarosława K.
Pod względem bezsensowności uporu i stężenia jadu już dawno go dogoniłeś.
Oby tak dalej :]
Przede wszystkim "wielkie brawa" dla 20th Century Fox. Jak tak dalej pójdzie do robienia kolejnych filmów będą brać ludzi z ulicznej łapanki. Zresztą poziom scenarzysty i reżyserów tego ścierwa wskazuje że chyba tak było już w tym przypadku.
- Skąd wiesz, że pułkownik nie powiadomił prezydenta? Bo nie pokazali na filmie jak z nim rozmawia? Nie sądzisz, że takie "pokazywanie wszystkiego" oznacza, że twórcy mają widza za debila, który sam nie potrafi sie niczego domyślić??
Bezsensowny argument. To co widzimy w filmie bądź poprzedzających go częściach jest FAKTEM. A akurat w takim filmie powinni to pokazać czy bardziej rozbudować ten wątek, bo normalny widz ogladając ten idiotyzm widzi pułkownika uprawiajacego czystą samowolke. Pułkownik, samolot, bomba i wielkie BUM.
Ten film posiada po prostu debilną nie trzymajacą się całości fabułę. Osiemdziesiąt minut nakręconego na siłe obrazu pełnego skopiownaych elementów z każdej części obcego czy predatora. ZERO własnego pomysłu.