Czy ktoś też to zauważył?? Pod koniec agenci przekazują broń predatora ''pani Yuuthani''.
Przecież w ''Obcym'' tamta korporacja też się zwała Yuuthani! Najwyraźniej ona potem utworzyła ową firmę, która wzbogaciła się na broni predatora(powiązanie sag!)
Yutani. W Obcym występuje już po fuzji z Weyland Industries należacym do Charlesa Weylanda z pierwszego AvP
W "Decydujacym starciu" ta spółka budowała na LV426 te wielkie urzadzenia adaptowania atmosfery do warunków ziemskich.I z tego co pamietam,to Nostromo tez do nich należał.
Po prostu starają się jakoś powiązać z "Obcymi" i "Predatorami"... W "Obcych" 1 do 3 głównym złem była firma " Weyland - Yutani" i teraz dodali smaczka dla uważnych...
Po mimo tych czy innych powiązań traktuje te filmy zupełnie oddzielnie.
Jedna grupa to Obcy 1, 2, 3, 4 plus filmy R. Scotta które powstają czyli Obcy Początek 1 i 2, druga grupa to Predator 1, 2, 3, trzecia grupa to Obcy vs. Predator 1, 2 i tyle!
Bo to wszystko jest powiązane,dzięki tej broni właśnie owa korporacja zdobyła prowadzenie w technologi i stała się tak potężna,dla tego też w ''Obcym'' tak jest zainteresowana tym gatunkiem bo wiedziała juz o nim od dawna.
Co nie zmienia faktu, że ostatnia scena w avp2 jest zupełnie z dupy wyjęta i do niczego nie pasująca (o ile nie jest się wielkim fanem A i P znającym na pamięć wszystkie nazwy)
A ja zauważyłem coś ciekawego.Zanim nakręcono AVP już we wcześniejszym fimie była mała wzmianka że kosmiczni mordercy już się spotykali.Otóż ostanio oglądałem Predatora 2 i jest tam tak scena gdzie Danny Gloover znajduje się chyba (nie jestem pewny) na statku Predatora.Jest tam taka jakby tablica z różnymi trofeami w formie czaszek.Może na darmo się wysilam bo już ktoś to widział ale tam oprócz czaszki człowieka( a także jakiegoś dinozaura bo jakiś wielki łeb był) jest też czaszka obcego.Ten długi łeb z tą jego mordą.Więc i tu już było powiązanie walki dwóch kosmitów ale i w filmie już jakaś korporacja interesowała się obcymi (predatorami)
Tak masz rację:
http://www.youtube.com/watch?v=OrQhzBwaZlo&feature=related
Jak dla mnie AvP 2 był zdecydowanie lepszy niż jedynka.
Chociaż nadal nie mogę przetrawić predaliena.
Dla mnie jakimś totalnym niewypałem jest wymyślenie tego że obcy przybiera formę istoty z której się wykluł. W ogóle to nie należy do kanonu obcego. Ale poza tym idiotyzmem, film całkiem przyjemny, stare dobre science fiction, klasy B, zupełnie jak np. Blob czyli miasteczko gdzieś pod lasem, kosmici i pełno gore na ekranie.
6/10 i to tylko dzięki sprytnemu nawiązaniu z Yutani mi się spodobało. Wracając do tematu. Z tego, co kiedyś czytałem to podobno właśnie dzięki temu, że jakiś dowcipniś umieścił czaszkę Aliena, ktoś wpadł na pomysł AvP (nie mam tu na myśli filmu). Jeśli było inaczej to proszę o "nie jechanie po mnie" tylko o oświecenie inforamcjami.
Zgodnie z IMDB czaszka aliena na statku predatora to pomysł reżysera Predator 2 i był to bardziej ukłon (niż dowcip) w stronę ukazujących się w tamtym czasie komiksów AvP.
Mylisz się. W kanonie Obcego larwa przejmuje cechy genetyczne od nosiciela. Dlatego w Trójce Ripley stwierdza, że ten Obcy jest trochę inny - wykluł się z psa. Lecz predalien inaczej mógł być potraktowany.
Pozdr.
Piotrburz mylisz sie - w Obcy 3 bylo wpomniane, ze obcy moze przybierac inna forme zaleznie od gatunku nosiciela. I dlatego w Obcy 3 byl inny alien niz w poprzednich czesciach, gdyz wyklul sie z psa. Poza tym w komiksach tez zdazaly sie alieny roznej formy, takze i predatoro-alien. Znawca z ciebie kanonu obcego - nie ma co :)
Obcy są podzieleni na grupy :
królowa ("Aliens") http://d.webgenerator24.pl/k/r//1d/ws/o4u8c7r4w4okgkwsk80g8c8oowc.600.jpg
robotnica ("Alien","Alien3") http://gfx.gaminator.tv/data/characterPicture/428/428.3.jpg
wojownik ("Aliens") http://www.videogamesblogger.com/wp-content/uploads/2009/12/aliens-vs-predator-g ame-screenshot-2010.jpg
Obcy ukazani w Resurrection to prwawdopodobnie inne odmiany robotnicy czy coś.
Obcy który "wyklół" się z psa to ten sam obcy co z części pierwszej!
PREDALIEN TO GŁUPOTA!
Myślę, że zauważyli wszyscy, którzy obejrzeli Obcego. Myślę też, że co bardziej rozgarnięci ludzie są zwyczajnie zniesmaczeni tym wyjątkowo prymitywnym chwytem pod publiczkę. Nazwiska Weyland i Yutani wciśnięto do tej wyjątkowo dennej serii zupełnie na chama, po to, aby się "koneserzy" mogli podniecać, jak to genialnie połączono obie historie.