Jak się czegoś nie wie to wszystko można znaleźć w necie.

W predatorze dwa nie było chyba czaszki przedstawiciela pradawnej rasy. Nie jest to żadna tajemnicza i ukrywająca się rasa. Po prostu jest to rasa wymarła. W komiksach raz pojawił się żywy osobnik. Jego statek krążył nad ziemską orbitą i przy pomocy swojej technologii uniemożliwiał wystrzeleni rakiet termonuklearnych. Było to o tyle tragiczne w skutkach, że w tym okresie na ziemi rozpoczeła się epidemia. Xenomorfy zainfekowały znaczną część ludzkiej populacji. Miasta takie jak nowy jork czy moskwa przeistoczyły się w ogromne ule a ruch oporu nie mógł sobie z nimi poradzić przy użyciu broni konwencjonalnej. Problem rozwiązano w ten sposób,że na statek obcego wysłano delegacje. Prezydenta stanów zjednoczonych w towarzystwie kilku syntetyków. Na pokładzie okazało się, że prezydent się poświęcił, świadomie poddał się zainfekowaniu i z jego brzucha wyskoczył obcy. Pisklak zaatakował pradawnego a ten nie mógł używać swojej telepatycznej mocy i chwilę potem rakiety z ziemi zamieniły jego statek w chmurę radioaktywnego pyłu. Wiadamo o tej rasie tyle, że jest starsza od obcych i predatorów, niewiele więcej.

Jeśli chodzi o niewiedzę na temat obcych. Pierwsze pisemne wzmianki o xenomorfach to legenda o świętym jerzym zabijającym smoka. Obcy i predatorzy walczyli na ziemi od tysięcy lat. Naukowcy odkryli nawet skamieniałe ciało aliena sprzed wielu milionów lat. Podejrzewano,że w winiku ich rozprzestrzenienia wygineły dinozaury, a po zmasowanej eksterminacji predatorzy umożliwili rozwój drobnych ssaków. Potem predatorzy nauczyi ludzi budować miasta itd. Ludzie od zawsze byli dla nich hodowlanym bydłem tak jak i inne prymitywne rasy. O wszystkim wiedział napewno kościół, później też rządy i wielkie korporacje. Prowadzono na nich badania więc wszystko pozostało w tajemnicy aż do dalekiej przyszłości.