Nikogo nie interesuje Twoje zdanie na ten temat. Ja na nic bardziej nie czekam niż AVP 2. Nie chcesz to go nigdy nie oglądaj - kogo to obchodzi?

A mnie interesuje jego zdanie więc bądź uprzejmy crb nie wypowiadać się za innych. ;P A czekaj sobie na to, proszę bardzo, po Twoich postach widać, że nawet jeśli film okaże się gniotem, to Ty i tak go będziesz ubóstwiał.
No cóż, mówi się trudno. :P

nie skreślaj filmu jeszcze przed startem, daj mu szansę może nie będzie taki zły...

Właśnie o to chodzi, ale wielu debili nie rozumie tak prostej rzeczy.

Kto im każe oglądać!?!

Ja też go nie przekreślam, ale poważnie obawiam się o poziom tego filmu- boje się porażki jak w przypadku pierwszej czesci.
Tym niemniej- bardzo czekam na AVP 2. I trzymam kciuki!

"AVP2" nie będzie lepsze od jedynki, bo tu też łapska macza Paul W.S. Anderson.

W czym niby...

A tak apropo: masz coś do Paula Andersona czy tylko mu zazdrościsz? Hmm?

poco miałbym zazdrościć "pseudo-reżyserowi" o przydomku "Uwe Boll nr. 2"?:P

Moim zdaniem robienie kolejnej części to zmarnowanie po raz kolejny dobrych postaci, kultowych zresztą. Wszystko kręci się wokół efektów i wiekszej kasy.