PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=300636}

Obcy kontra Predator 2

AVPR: Aliens vs Predator - Requiem
2007
5,2 47 tys. ocen
5,2 10 1 46522
3,3 20 krytyków
Obcy kontra Predator 2
powrót do forum filmu Obcy kontra Predator 2

... i jeszcze zyje;))
Jak obejrze do konca to cosik tutaj skrobne nieco wiecej, ale pierwsza polowa nie nastraja mnie wystarczajaca optymistycznie. Na trzezwo film wchodzi dosyc ciezko, ale jednak dosc szybko, musze przyznac.

ocenił(a) film na 1
Thommy

No i nie dokonczylem ogladac, bo po mniej wiecej godzinie zrobilo mi sie slabo na ten idiotyczny pseudo science-fiction-horror. Akcje sa chwila takie same; a to alien atakuje i robi komus dziure w glowie, albo Predatory szukaja alienow, a to ludzie uciekaja przed obcymi. Nie ma tu nawet pomyslu na fabule, wszystko jest skradzione z pierwszego 'Predatora' oraz Obcym. Te same dzwieki, ten sam motyw w tle. Doprawdy, dla mnie, milosnika serii o Obcym, ogladanie tego shitu bylo nie lada przejciem przez mordege. Nie wytrzymalem do konca - katowac siebie nie lubie. Innym tez nie polecam, chyba ze sobie chcecie zepsuc smak, ktory juz zostal pochlastany wyrobem pana Andersona.

Thommy

Obcego też obejżałem i mi się podobał zresztą tak jak i predator. Pamiętam stare częsci też miały swoje błedy, a fabuła także nie była jakaś wciągająca jak już to mówimy tu o klimacie takiego horroru s-f, który był dobry w alienie 1 i 3, 2 i 4 to typowe nawalanki, które też mają swój urok. Predzio z drugiej strony to film o twardzielach jakimi tu jest Arni (ala Clint Estwood tylko zamiast magnuma trzyma m16 z podczepionym granatnikiem, jest ubabrany w błocie i ma poczucie humoru (nie mówie, że clint go nie miał)) i gośc o brzydkiej buźce, w wielkiej bitwie pomiedzy człowiekiem, a najeźcą z kosmosu, która bardziej wyglądała jak partyzantka prowadzona przez cicho ciemnych, gdzie człowiek zwycięża :D. Dobra odszedłem od tematu na AVP 1 czy 2 trzeba patrzec z poprawka, połączenie obcego i predatora w jeden film to nie lada trudnośc, a scenarzyci tego doskonale nie zrobili to fakt. I prościej jest w niech oddac klimat polowania na ludzi i obcych jak w avp1 i walkę o przetrwanie ludzi w 2, obydwie częsci poszły w stronę krwawych łazni, no może 2 nie do konca. Jeśli chodzi o te same alcej no to powiedz co obcy ma robic jak nie tyrac ludzi tom szczenką, a predzio przybyl w osobistej sprawie i w celu powstrzymania ekspansji obcych na ziemi. Ludzie uciekają przed obcymi to pomyślmy ja w sumie nie szrżowałbym na takiego czarnego smoka (obcy) jak bym go zobaczył nie wiem jak ty i pamiętaj że to byli mieszkancy a nie super wyszkoleni marines jak w obcym 2( chociaż ci tez dlai dupy). a dzwieki sa dobre co chcesz. pozdr.

ocenił(a) film na 1
Yomigaeri_Tatsujin

'1 czy 2 trzeba patrzec z poprawka, połączenie obcego i predatora w jeden film to nie lada trudnośc, a scenarzyci tego doskonale nie zrobili to fakt.'

Ja tam zadnej poprawki nie bede stosowal, wrecz przeciwnie; po polaczeniu dwoch takich monstrow kina, nie bede dawal zadnej taryfy ulgowej, bo niby dlaczego? Scenarzysci nie tylko nie napisali doskonalego scenariusza, oni napisali jakies kuriozum, ktore swiadczy o poziomie ich inteligencji, czy raczej braku tejze. Zeby chociaz postarali sie o jednego badz dwoch ciekawszych bohaterow (wiem, megatrudne zadanie, lecz wykonalne), to moze wtedy az tak bym nie psioczyl. Nie mowi tu o jakiejs wielkiej glebi psychologicznej, wszak mamy do czynienia z kinem czysto popularnym, ale na Teutatesa (jak to wolali Galowie w 'Asterixie') - jesli kupuje bilet do kina, tudziez przymierzam sie, by poswiecic swoj drogocenny czas na ogladanie filmu, to nie po to, by zgrzytac zebami w trakcie seansu i czuc sie jak niewiniatko na krwistej, bezmyslnej wystawie.
Na koniec chcialbym zazanczyc, ze jakiekolwiek porowanania do pierwszych Obcych i Predatorw z tym szmelcem uwazam za obraze dla dokonan Scotta, Camerona, Finchera, Jeuneta, McTiernana i Hopkinsa. Przepasc je dzieli wielka jak po wybuchu bomby Predatora.

Thommy

Spotykałem się z takimi opiniami może powiedz co ci się nie podobało oprucz fabuły (to nie jest żaden powód kto się spodziewał dobrej fabuły po takim filmie musi byc naiwny, zresztą w staruszkach też za dużo fabuły nie było). Ja powiem ci określone sceny, naciągane w 1 było to jak ta typiara łączy swoje siły z predziem, w sumie da się to przeżyc, ale jak widziałem moment bullet time jak biegną to mnie to dobiło, pomysł z piramidą był ekstrawagancki, schemat z tą historią o predziach bogach był pomysłowy (w końcu mamy tu film sf). Dwujka to zwyczajne wyniszczanie i ekspansja obcych w miasteczku, predzio, który przybył ich powstrzymac i zatrzec jakiekolwiek ślady (to mu się nie za bardzo udało), oczywiście grupka ludzkich bohaterów walcząca o przetrwanie. Jeśli mówisz że brakuje tu fabuły, pozatym, że fil to kicha to powiedz gdzie i kiedy cię "zirytował".

ocenił(a) film na 1
Yomigaeri_Tatsujin

Irytowal mnie prawie w kazdym momencie. Zwlaszcza w scenach, kiedy obcy atakowali ludzi z nienacka i robili im dziurksa w glowach, tudziez innych partiach ciala. Denerwowali mnie papierowi bohaterowie - obowiazkowo nastolatkowie w wiekszosci, bo przeciez dla tej grupy odbiorcow ten chlam wyprodukowano. Ja po prostu nie widze w tym wszystkim niczego, czego nie byloby w filmach poprzednich, w komiksach tudziez grach opartych na filmach. To wszystko widzielismy i z lepszymi nazwiskami w obsadach i przede wszystkim z umiejetna rezyseria, ktora tutaj lezy i wola o pomste do nieba (przestrzeni astralnej?) Nie chce mi sie wyszukiwac wiecej niedociagniec, ktorych jest tu pelno, bo musialbym wrocic do tego shitu a w ogole nie mam na to checi.