Istnieją filmy do których trzeba się nastawić na rozpierdzielankę a nie coś ambitnego i wtedy można się dobrze bawić oglądając je. AvP2 to właśnie taki film. Po jedynce było dosyć oczywiste że na "głębie" nie ma co liczyć. Tutaj niestety pod tym względem jest gorzej niż w AvP1, tam jako tako była ciągłość a tu mam wrażenie że obejrzałem kilka kawałków połączonych luźno ze sobą.
Fakt tylko po co ci ludzie tam w ogóle byli to już pozostanie zagadką.
Walki Preda są dobre ,a momenty z nim dopóki nie wylazło kosmiczne badziewie na powierzchnię klimatyczne. Miało być niewiadomo jak drastycznie a było bez przegięcia jako tako. Przecież to oczywiste że tak naprawde obcy kasują wszystkich a nie wyłącznie marines lub więźniów ;P.Właściwie to wszystko co chciałem od tego filmu i styknie 6/10.Mogło być gorzej.Gdyby nie drętwe przerywniki z ziemskimi pajacami byłoby 7.
Dokładnie film "Akcja, Sci-Fi" to inaczej "rozpierdzielanka" i nie wiem dlaczego ludzie (idioci) tak słabo oceniają ten film. Jak nie lubią tego typu filmów to po co w ogóle się wypowiadają ;] Zapewne są to pedzie którzy oceniają na 10 produkcje typu American Pie i trzepią gruchę przed monitorem. Twój komentarz do filmu jest naprawdę na bardzo niskim poziomie albo po prostu się nie znasz. Obejrzyj sobie lepiej American Pie Beta House i napisz jak dobrze bawiałeś się oglądając film waląc konia.
Pozdrawiam