I tak właśnie powinno byc! Zamiast upychac te dwie postacie do jednego bzdurnego filmu, nakrecic o nich oddzielne dzieła. Zarówno filmy "Obcy" jak i "Predator" mają swój własny styl, charakter i niepowtarzalną atmosferę. Mieszanie tych że tak powiem "klimatów" było by z góry skazane na niepowodzenie. Twórcy AvP postanowili więdz nadac swemu filmowi własna atmosferę. Zwie się on: "K"aszana, i "C"hłam "Z"asrany.
W skrócie - "K.I.C.Z" ;)

Pomysł ze scenariuszami bardzo dobry, ale już z aktorami nie, bo jeśli o nich chodzi, to powienien mieć do tego wolną rękę reżyser, więc powinien on też być po części producentem, czyli pada na Jamesa Camerona do Aliena 5, tyle, że on twierdzi zapewne podobno jak w przypadku Terminatora, że lepszego niż on wcześniej nakręcił się po prostu nie da. W przypadku Terminatora mieliśmy już okazję się przekonać w trójce, zaś Alien 3 np był dobry, ale to nie to co dwójka :)

A jeszcze jeśli chodzi o aktorów, często jest tak, że przed zdjęciami do filmu fani i internauci widzieliby... A przypomnijmy sobie np Christophera Nolana, który najpierw wybrał do roli Batmana Christiana Bale'a, a do roli Jokera Heatha Ledgera, w obu przypadku był prawie maksymalnie negatywny sztorm, że 'co to ma niby być'. A co się okazało, dobrze wiemy. Tyle, że bardzo trudno znaleźć takiego reżysera, który mając wolną rękę przebije się przez głos krytyki i sam dobierze aktora do swojej wizji, tyle, że w sumie... my widzowie raczej nie potrzebujemy innej wizji Obcego niż Ridley'a Scotta i Jamesa Camerona :)

Co do AvP 2, to zapowiada się miło, ci reżyserzy, bracia, przynajmniej po trailerach widać, że idą w o wiele lepszą stronę, niż Anderson w AvP :)