Myślę że większość z was zna się na filmach,różni nas tylko to że każdy sięga po coś innego ... komedia,dramat,horror,sensacja,akcja,thriller...
Może niczego nie odkryję,ale chcę wam uzmysłowić czemu pierwsze części Obcego i Predatora tak wam się podobały.W Obcym istnieje ciemność,odchłań ,nieznane,ludzie uwięzieni na statku wiedzą że jeśli "nie wezmą się za siebie,zginą" zaczynają wariować bzikować bo nie ma nawet jeśli by się chciało drogi ucieczki "jesteśmy my i ONI" konfrontacja jest nieunikniona.W Predatorze kręci nas co innego,na ziemi pojawia się obca istota a wyszkoleni żołnierze,przeszkoleni w celu zabijania sami staja się "zwierzyną" , ale co nam się w tym podoba ? tylko to?...prawda że nie,podoba nam się Tajemnica , strzelające gałęzie sugerujące że nie jesteśmy sami , poruszające się liście mimo że nie ma wiatru i ONI przestraszeni faceci własnie ci którzy powinni zabijać stają się OFIARAMI.Jeśli trzeba było by stworzyć DZIEŁO które łączy te dwie tak bardzo odmienne postacie , któryś z reżyserów musiał by wykazać się pomysłowością wczesniej i połączyć oba filmy (i nie mówię tu o pokazaniu w Predatorze 2-sekundowego ujęcia z czaszka obcego), Ja bym to widział tak : W kosmos zostaje wytrzelony statek , po jaką cholerę?? to ja nie wiem:),cele badawcze,zamieszczenie satelity,badanie planet....od wyboru do koloru,zostaje zaatakowany przez obcych (i tu mamy film Obcy) teraz ostatnia jego cześć powinna zakończyć się tak że ludzie w statku NIESTETY GINĄ , a statek naprawde mało spotykanym nieszczęściem spada akurat w "swiat predatora" w dżunglę.Teraz niechciany pasażer wydostaje się ze statku poznając inny świat...spotykają się dwie rasy....Predator zaczyna masakrę (czemu?) ponieważ nie obchodzi go rasa ,ma swój teren i wszystkich eliminuje ,zbiera trofea...ale jest jeden problem bo Obcy wcale nie zamierza być w roli ofiary...zaczyna się polowanie , tylko jest pytanie .....KTO POLUJE NA KOGO?....a Teraz wam powiem czemu kolejne czesci sa tak denne..ten czar znika,przemija reżyserzy w desperacji szukaja tego czaru ale nie tam gdzie trzeba, czy do Predatora pasują nastolatkowie jeżdżący czerwonym mustangiem z opuszczoną szybą ,grająca muzyką i wywalanymi puszkami przez okno? NIE to nas nudzi my to już jedliśmy to jest stare...interesuje nas ta tajemnica ,dreszcz,inny świat do którego wkraczamy w którym nie ma dzieci i kobiet są MYŚLIWI (Człowiek:Meżczyzna,Obcy,Predator) każdy z nich ma jakąś broń,każdy z nich chce przeżyć,każdy z nich walczy o to kto zostanie na planecie....I dlatego strzelające gałązki sa tak ważne,liczy się symbolika,Tajemnica...nie ilość Obcych i Predatorów na miliony....Wiem pomyslicie że bredzę,poleciałem trochę..ale ja po prostu kocham film...teraz czekam na wasze opinie,gotowy jestem na krytykę.Pozdrawiam i Życzę Wesołych Świąt...
Jeszcze inaczej ( a moze tak samo ;> ), kazdy siega po cos innego. Kazdy inaczej definiuje 'dobre kino'
Wbrew wielu krytykom film mi sie bardzo podobal, poniewaz byl blizej temu co ja chcialem w nim zobaczyc. Bardzo podobaja mi sie wizje zainfekowanych baz, miast, kolonii , polujacych w nich predatorow & walczacych o przetrwanie ludzi. Mi podoba sie akcja, to ze w avp2 (film) rozkreca sie od pierwszych minut to dla mnie wielka radosc, sceny walk - swietne, szybkie, nie nudzace sie. Bosko zostala ukazana Potega predatora.
Wam wydaje sie to plytkie ? Ja w przeciwienstwie do Was rozwialem swoja ciekawosc czytajac 'tony' stron internetowych, ksiazki, bodajze wszystkie komiksy z alienami & predatorami, ukonczylem kaza gre z nimi i to wszsytko tylko po to by sie o nich troche dowiedziec ( radocha przy okazji byla spora ofx ;] ).
Po tym wszystkim, wiem kto stworzyl alieny, jaki byl cel ich powstania, jak sa zbudowe, na jakiej podstawie dziala ich ul, znam kulture predatorow ich zachowania, itd., itp.. Moja ciekawosc zostala zaspokojona, wiec w filmie oczekiwalem tylko tego czego mi brakowalo :
wprawienia ww. postaci w ruch, zobaczyc ich walke, zachowanie.
Wracajac do avp2, wydaje mi sie, ze jest flim jest ciekawszy od pierwszej czesci ( dla mnie ), a po ostaniej scenie ( 'ms Yutani') zagoscil na mej twarzy usmieszek :].
Nie jestem krytykiem, jedynie oglądam filmy, dużo, mase <kiedyś> dawno nie pisałam na tej stronce, brak czasu... Nie oczekiwałam po tym avp2 niczego rewelacyjnego. Tylko tyle ile można było się spodziewać, film z dobrymi efektami. Akcja, przedstawienia postaci, ogólna wizja. Wszystko wedle tego co chciałam zobaczyć, ale ... co dalej, dalej to jedna wielka porażka. Nie trzeba mi fabuły, w avp2 nie o to chodzi, ale co z tekstami-'' tragedia'' Ponizej oczekiwań, rozczarowanie, nie trzeba było dużo dołożyć, po prostu troszkę więcej pomysłu, logiki. A co do logiki, człowiek bierze broń, zabawkę predatora i strzela, bum zero odrzutu, strzela w obcego w górę, a tu hmm kwas podobno przepala wszystko, a tu facet, po prostu szybko odbiega wszystko jest ok. Są efekty, brak logiki. Może sie czepiam, ale uważam, że zawalili w jakimś tam stopniu... :P