Film leciał na TVP 1 akurat w piątek 13.10.17 r. :)
Co mnie zaskoczyło, urzekło itd...
1) Film przesiąknięty jest rewolucją seksualną lat 60. - to widać bardzo dobrze, żołnierze jadą do burdelu, zamiast o sztuce, której chce ich nauczyć Beckman to gadają o ruchaniu, niedoszły ksiądz grający na organach wyobraża sobie trójkącik spoglądając na obraz z dwoma paniami, motyw żołnierza-piekarza i piekarzowej też po krótce oddaje to że niektórym się nie chce już wojować z Niemcami a chcieliby ustabilizować swoje życie... w końcu wreszcie hrabia, który przyznaje że jest impotentem dlatego pozwala majorowi sypiać ze swoją siostrzenicą-żoną hrabiną by mogła zajść w ciążę, co w końcu ma miejsce...
2) sceny "surrealizmu absurdalnego" takie jak ta gdy major wjeżdża do miasta na białym koniu ze swoim Coltem M1911 niczym rycerz i prowadzi konwój z tymi pacyfistami po czym uderza w nich bomba lotnicza wszyscy giną oprócz majora... Kolejna i chyba znacząca scena absurdu to wozy strażackie z lat 60. po których Niemcy chcą szturmować na koniec bitwy zamek :D Tutaj się uśmiałem... Akurat ta był błąd filmowy bo nalali benzyny na fosę zamku a podpalony od wybuchu granatu z moździerzy jeden z wozów strażackich nie zapala tej benzyny, dopiero gdy major wrzuca na fosę rozpalony kawałek drewna fosa staje w płomieniach...
3) zaskoczyła mnie scena z prostytutkami rzucającymi koktajle mołotowa na niemieckie czołgi :)
Niezbyt pamiętam, al chyba były wozy strażackie z lat 40s. Poniżej przykłady:
http://fire-engine-photos.com.s3.amazonaws.com/291.jpg
http://www.hankstruckpictures.com/pix/trucks/shelton/49_mack_fire_truck.jpg