wyważona opinia. Ja uważam jednak, że my jak mało kto lubimy pokazywać swoje wady i chwalić się nimi. Pokazywać na festiwalach filmy utrwalające stereotypy o polakach... i nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby robili tak wszyscy, ale tak raczej nie jest. Inne kraja podkreślają swoje zalety i wielkie zwycięstwa - tylko nie my.
Bo jak skomentować start do Oskarów z np. filmem "Ida" ? Oglądałem i Idę i Obławę i nie oburzają mnie takie filmy, tylko dlaczego one właśnie są "towarem eksportowym".. dodajmy do tego "Dom zły" i mamy wspaniały obraz polski za granicą.
Czemu nie Miasto 44, nawet Bogowie, albo Jacek Strong ?

"połowa społeczeństwa uważa że żydzi sprawują władzę nad światem" - jaka firma przeprowadzała te badania opinii?

"dość regularnie słyszę czy to w tramwaju czy autobusie głosy że jezus nie był żydem i jest to tylko żydomasońska propaganda, a każdy żyd jest zły i nienawidzi Polaków" - w jakim to mieście, i co to znaczy dość regularnie? 1 x godzine, 1 x na dzień, 1 x tygodniu, 1x w miesiącu, 1 x w roku?

Każde dziecko wie, że Jezus był Polakiem. Precież jego matka pochodziła z Częstochowy.

a tu pan(i?) ma rację, nieodmiennie zadziwia mnie jak dużo ludzi tak uważa... do tego można dodać jeszcze milion innych takich faktów, jak np to że bitwę warszawską i obronę częstochowy wygrała przenajświętsza panienka a nie "My, naród", bardzo smutne.

błagam, na co i po co taka demagogia, każdy kto mieszka w tym państwie i rozkoszuje się jego strukturą i wyglądem w rytm np utworu "Polska" Kultu, a nie wozi się limuzynami po Wa-wie i nigdy nie był w komunikacji miejskiej gdzie przy każdej podróży słyszy jak zarówno młodzi jak i starzy są zwykłymi cebulowymi chamami, wie, jak to wygląda. i w tym wszystkim ani mnie, ani Stuhrowi jak mi się wydaje, nie chodzi o to, że nie lubi Polski czy Polaków, w moim przypadku jest dokładnie odwrotnie, kocham ten kraj całym sercem, kocham właśnie to wszechobecne cebulactwo, lubię tę mieszankę społeczną, lubię sarmatyzm, którym wciąż tak jesteśmy przesiąknięci bez względu na to czy uważamy się za socjalistów czy kapitalistów, wszystko to tworzy mnie i tak naprawdę taki też jestem jak całe to społeczeństwo bo tu się wychowałem i bardzo się z tego cieszę. Jedyne czego nie mogę ścierpieć to hipokryzja. I ten pseudopatriotyzm, w którym pewna grupa ludzi odbiera możliwość bycia patriotami innym, tylko dlatego że mają inne poglądy lub inną ocenę jakiejś sytuacji. patriotyzm jest indywidualnym przekonaniem i tak jak nie można za kogoś zdecydować czy jest patriotą, tak za kogoś nie można zdecydować że nim nie jest.