PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=8269}

Od zmierzchu do świtu

From Dusk Till Dawn
1996
7,2 155 tys. ocen
7,2 10 1 155388
6,9 46 krytyków
Od zmierzchu do świtu
powrót do forum filmu Od zmierzchu do świtu

Pierwsza cześć filmu to rewelacyjny kryminał z elementami pastiszu, trochę w klimatach "Pulp Fiction" trochę "Desperado". Drugą cześć to jakaś festynowa żenada w stylu przygód Xeny i Herculesa. Wszystko na absolutnie śmieciowym poziomie. Ni to śmieszne, ni straszne, ni absorbujące.

Tarantino i Rodriguez chcieli pewnie nakręcić drugą części filmu jako komedie gore w stylu "Martwego Zła 2" czy "Matwicy Mózgu" ale trochę im nie stykło. Co ja piszę "trochę", dali d... po całości, żenada na miarę uwe bolla.

Co nie zmienia faktu, że bezkrytyczni fanboje Quentina i tak ten film kochają i otaczają kultem jak wszystko co jest podstemplowane Tarantino.

Amen

zarptak

I z duchem Twoim... zgadzam się w 100%.

ocenił(a) film na 7
zarptak

Prawda, niestety. Tak czy inaczej ja tam jestem fenam tego filmu własnie za tą pierwszą połowe, którą mógłbym oglądac w nieskończonosc - świetny czarny kryminał z klimatem tamtych lat, ta pierwsza godzina to bezwzględne 10/10. W drugeij rzeczywiście wszystko poszło w złą stronę i zrobiła się z tego głupawa komedyjka z wampirami, szkoda.

użytkownik usunięty
zarptak

Film w całości bardzo dobry. Szkoda, że następne części to już lipa.

ocenił(a) film na 8
zarptak

100 % racji. Goowno, goowno po całości, a tak się się dobrze zapowiadało.
Szkoda czasu na chujnię z grzybnią.

zarptak

I właśnie to w tym filmie jest fajne! Dostajemy obrót akcji o 180 stopni- czy się to podoba czy nie Rodriguez i Tarantino ewoluują, nie chcą stać w miejscu. Pewnie robiąc Od zmierzchu do świtu nieźle się bawili.

ocenił(a) film na 9
zarptak

Swietny do 58 i od 58 minuty

ocenił(a) film na 9
Danio31b

Również doceniam zarówno początek jak i koniec. Ten pierwszy jest niebanalną historią o zbirach zrealizowaną na poziomie całkiem ambitnego kina, z trzymającą w napięciu sytuacją wzięcia zakładników, zwykłej amerykańskiej rodziny i ciekawą prezentacją problemów psychicznych gangsterów. Ten drugi to już jazda bez trzymanki, na wesoło, z humorem, parodia slasherów, które nastolatkowie oglądają późnym wieczorem przed pójściem spać. Może i pierwsza część jest lepsza i ambitniejsza, ale doceniam obie.

ocenił(a) film na 9
Lucas207

To dobrze :) 

Danio31b

Ten film nie dorasta do pięt Pulp Fiction czy takiemu Desperado, aż dziw, że zrobiono taką bajkę, o wiele lepiej oglądało mi się z moimi dziećmi już Kota w Butach - Ostatnie życzenie

ocenił(a) film na 9
Montslaveden

A ostatni Kot w Butach po prostu dobry jest. Dużo tam inspiracji Spaghetti westernami i trylogią dolarową. Z kumplami puściliśmy do tego, do finałowej sceny soundtrack Moricone z Dobrego, Złego i Brzydkiego i pasowało jak ulał.

ocenił(a) film na 8
Lucas207

Ja też doceniam obie połowy. Bardzo fascynujące jest w nim to, że niecodzienna zmiana konwencji powoduje chłonięcie przez człowieka nieprzerwanej akcji, więcej w nim jest horroru niż czarnej komedii. Nie ma co, dla mnie jeden z najlepszych filmów 1996 roku!

ocenił(a) film na 9
Dawid_1624

A co! Jak się bawić, to się bawić! Tarantino i Rodriguez pojechali ostro po bandzie. Uwielbiam filmy z podobnym humorem. Czekam kiedy tylko wypuszczą kolejną część "Maczety".

ocenił(a) film na 8
Lucas207

"Maczeta" tak dobra już nie była, jak "Od zmierzchu do świtu", pierwsza część "Sin City" czy "Desperado".

ocenił(a) film na 9
Dawid_1624

Ja bym powiedział że więcej tam komedii i puszczania oka do widza. Kolejne części Od Zmierzchu do Świtu poszły za bardzo w horror i nie są aż tak miłe w odbiorze.