nie polecam nic specjalnego. Powinienem dać 1 patrząc na to że taki badziew stworzył ktoś kto nakręcił kultowe Halloween
Spokojnie, Johnny musi wrócić do formy sprzed lat, ale nie od razu. Kolejne anulowane projekty z pewnością mu w tym nie pomogły, a Duchami Marsa się zbłaźnił. Niemal dekada milczenia i w końcu coś zrobił, może nie do końca udanego, ale Oddział ma potencjał, zwłaszcza końcówka ciekawa (wszyscy mówią, że wzięta z Tożsamości, ale ta z kolei mnie się nie podobała). Widać, że Carpenter wyszedł z wprawy, ale miejscami wykorzystuje swoje stare chwyty i wychodzi obronną ręką. Nie dałbym normalnie tak wysokiej oceny, ale nie mogę się pozbyć sentymentu do Johna. Oby szło mu coraz lepiej, Król Horroru powinien wrócić na szczyt.