Pomysł zapożyczony z dobrego i polecanego filmu "Identity" (Tożsamość) .
Doskonały pomysł niestety zmarnowany. Nic z dramaturgii pierwowzoru, postać demona (potwora) przypomina produkcje z lat 80-tych. Film z płytką grą aktorską, typowy produkt dla zarobienia kilku dolarów , bez jakichkolwiek momentów zaskoczenia.
Oglądanie tego filmu w kinie to strata czasu i pieniędzy.
tez tak mysle,, tylko dla fanów gatunku i dla tych co w nocy nie moga zasnac,,, tak to raczej nie polecam, chociaz ze ja lubie takie klimaty to w sumie ujdzie ..takie solidne 4/10
dzięki ziom! nie oglądałem filmu, wszedłem na filmweb zobaczyć co i jak o nim piszą, a ty mi wyjeżdżasz, że jest moty w Identity, który oglądałem. już wiem czego się spodziewać, wiem jak może się to zakończyć ta historia ----- nie chcę oglądać. brawo. na przyszłość pomyśl, użyj zwrotu SPOILER, aby nikomu innemu nie zepsuć filmu.
Ward pierwowzorem Identity? to chyba lekka przesada:) Filmy o zupełnie innej akcji. A 'osobowość mnoga' to temat wielu innych filmów. To tylko oś, na której opiera się scenariusz - w obydwu przypadkach inny.
Właśnie że nie przesada, pomysł filmu jest skopiowany z Identity;/ Zgadzam się z javs, PAWULONGD totalnie spiepszyłeś innym oglądanie chyba że ktoś nie widział Identity. Co to za oglądanie jeżeli wiesz że to wszystko dzieje się w głowie głównej bohaterki...
Obejrzałem dość sporo filmów i masz racje większość z nich czerpie po trochu z innych produkcji ale nie mogę się zgodzić że każdy:) odnosnie Ward to chyba sie zgodzisz ze ten kto czytał posta PAWULONGO i ogladal Identity zniszczy sobie cały efekt koncowy filmu..
No właśnie:) dlatego ja nie czytam komentarzy przed obejrzeniem filmu, Robię to w ostateczności. i nierzadko dobrze na tym wychodzę:) Odkrywam filmy, które ze względu na negatywne komentarze - w ogóle bym nie obejrzała.
Sam sobie bolec w dupe wsadź - tobie palancie napisać że w filmie literki były i ty też za spojler to waźmiesz...
I sam się pie... wieśniaku - bo to tobie słoma z bamboszy wystaje! Krytyk k... się znalazł!!!
Co, zabolało? Dobrze, że literówka była, bo do czego byś się przyczepił biedaku. A że jak chamski byłeś, tak i zostałeś... Twoja sprawa. Oby Ciebie inni nie traktowali, jak Ty ich.
ojejejeej.
Bardzo mnie to ubodło,właśnie piszę te słowa,a łzy mi lecą jak grochy
Mnie nic nie boli ćwoku jeb.ny. Biedakiem nie jestem ,takich wieśniaków jak ty kupiłbym kilku za parę alpag.
Nie znasz mnie-CHAMSKI?
Nie chciałbyś poznać prawdziwego oblicza tego słowa-pedale
Proszę o wybaczenie za moją ignorancję, jestem nowy w tym forum i dopiero uczę się zasad. Nie miałem zamiaru nikomu zepsuć oglądania filmu, zdradzając jego konstrukcję i płętę. Przyjmując z pokorą konstruktywną krytykę obiecuję poprawę.
Pozdrawiam .
przyłączam się do innych, dzięki za spoiler, następnym razem lepiej w ogóle się nie wypowiadaj