A według mnie fabuła była przewidywalna, gra aktorska drętwa (choć nie w przypadku wszystkich aktorów), do tego trochę kiczu użytego w nieodpowiedni sposób. Może znalazłyby się z dwa momenty, kiedy strach zaglądał w oczy, a tak to... nuda. Osobiście nie polecam, według mnie gdyby poszli bardziej w kierunku psychologicznych zagrywek i wysililiby się bardziej z fabułą to byłoby ok, ale w tym wypadku daję 3.

Moim zdaniem, przede wszystkim tego filmu nie mozna nazwac horrorem (podobnie jak "wyspy tajemnic", z reszta), ale pomijajac ten fakt nie moge powiedziec, ze w ogole ten film mi sie nie podobal. Zdecydowanie najciekawiej zaczelo sie robic na koncu, jednak musze przyznac, ze nie bylo to niestety jeszcze to, czego bym oczekiwala. Troche szkoda, ze watek choroby psychicznej nie zostal dokladniej rozwiniety w filmie, bo mysle, ze to mogloby stac sie najbardziej interesujaca jego czesc. W dodatku: przerysowanie instytucji szpitala psychiatrycznego zamiast straszyc- troche rozsmiesza.
Mimo tego, jestem w stanie docenic gre aktorska, ktora wcale nie byla taka zla, a wrecz przeciwnie: wydaje mi sie ze momentami aktorzy nadrabiali wlasna gra niedorobki w fabule.
Wobec tego moja ocena to 5/10

Mi właściwie w tym filmie podobały się jedynie postacie, całkiem dobrze wymyślone i odegrane, ale samymi postaciami film nie kupi ludzi, musi być jeszcze historia.