Film chyba nakrecony przez ameryk. szukajacych spisku. Meczarnia! Film daloby sie ogladac chyba po LSD, albo czyms mocniejszym. Nawet na sen sie nie nadaje ;)
Nakręcony na pewno nie przez amerykanów! Odsyłam do metryczki filmu. Jest to film s-f a więc zarzut o szukaniu spisku jest co najmniej nie trafiony. Niech nie zmyli Cię konwencja dokumentalna.
U góry jest ładnie napisane "chyba" - odsyłam do ponownego i dokładnego przeczytania tego, co napisałem.
To zanim napiszesz coś "chyba" proponuję przeczytać coś o filmie. Nikogo nie obchodzi "chyba".
Ten film wyreżyserował chyba Polański.
Nadaje się ;) na zasypianie hehehe co nie znaczy, że jest nudny. Jednak bliżej mu do pewnej konwencji muzycznej tj. do muzyki ambientnej niż do czegokolwiek innego. Kto czai te klimatyczne rzeczy w stylu Dead can dance będzie wiedział o co chodzi. Co za tym idzie bardzo to wszystko przemyślane i solidnie wykonane.
słowo 'ambientna' powstało z połączenia 'ambitna' i słowa 'ambient' ? czy źle zrozumiałem? ; d