go nie znajduję, zatem stąd odpowiedź. Tylko domyślam się twojego kontrargumentu (zdanie w poczcie jest urwane), polemizującego z moim wpisem - że książka autorstwa Gerharda była inna, że Gerhard był prawicowcem. ---Może, to mnie niespecjalnie przejmuje, bo ja opisuję film Petelskich. A ten, mimo mistrzostwa filmowego, jest wstrętnym kłamstwem, co udowodnił tu, na tym forum (chyba się nie mylę co do nicku, zaraz to sprawdzę), glov00.