PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=8301}

Ognisty podmuch

Backdraft
7,2 27 344
oceny
7,2 10 1 27344
5,9 11
ocen krytyków
Ognisty podmuch
powrót do forum filmu Ognisty podmuch

Mógłby być jeden z lepszych filmów jakie powstały wg. mnie w tamtych czasach ale kurde przez pół filmu myślałem, że to Kurt Russell to podpalacz, ale oczywiście końcówka musiała być taka, typowo amerykańska...

ocenił(a) film na 7

Skoro jak mówisz ,byłby nim Kurt Russell, wtedy dopiero by nie była ''amerykańska''.
Ale nawet gdyby mógłbyś się doczepić sam do tego. Prawda jest taka, że końcówka jest akurat dobra. Mam na myśli śmierć Stephena, która nie jest banalna. Nie to żebym się cieszył z tego powodu, ale jego ''wylizanie się'' byłoby zbyt naciągnięte.

djrav77

przecież założyciel tematu powiedział właśnie, że końcówka jest "typowo amerykańska", więc nie wiem czemu zaznaczasz, że gdyby podpalaczem okazał się główny bohater, to by nie była "amerykańska"- on właśnie to zaznaczył- przewidywalne, mdłe zakończenie jest minusem filmu.

ocenił(a) film na 7
ed j. rush

Sam napisał w temacie, że ''totalnie zepsuta końcówka''. Więc niby dlaczego jest ona zepsuta według niego, jak sądzisz? Moim zdaniem, akurat jak piszę powyżej, nie jest spartolona.

djrav77

chociażby dlatego, że to nie główny bohater jest podpalaczem. kino amerykańskie, ta często nazywane potocznie "hollywoodzkim" ma kilka charakterystycznych cech- happy end, przewidywalność fabuły, nadmierny patos. wyjaśnienie tego, kto był podpalaczem jest, jakby to powiedzieć, "łatwe"... dorobiona piękna ideologia, poświęcenie głównego bohatera, każdy odczuwa katharsis.
na pewno o wiele ciekawsze byłoby, gdyby to Kurt był tym złym :P

dla mnie osobiście końcówka nie jest "totalnie zryta", chociaż idealna też nie jest- denerwujące było to wyznanie Kurta: "Jeśli spadniesz, to ja razem z Tobą"- o, wzięło go na honor. chociaż przegiął dopiero w kolejnej scenie: "Widzieliście? to mój brat!", no naprawdę brakowało już tylko amerykańskiej flagi dumnie powiewającej wśród tych płomieni.

ocenił(a) film na 7
ed j. rush

Dlatego też sam po przeanalizowaniu zmieniłem przed chwilą swoją ocenę z ósemki na siódemkę. Nie zmienia to faktu ,że film pozostaje nadal moim ulubionym w temacie strażackim :D
Co do Kurta to osobiście (oglądając wieki temu pierwszy raz), nie podejrzewałem akurat jego, ale to ,że robi to wiadomo kto, ma jednak sens.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones