Omen
The Omen
2006
- Podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- Multimedia
- Pozostałe
Program na FW sugeruje że będzie lecieć Omen z '76. W telewizji też widnieje opis starej wersji. Żenada i tyle.
Jak dla mnie był to udany remake. Czy sensowne było jego powstanie? No to juz inna bajka. Ale jest, więc oceniając go
ocenił(a) film na 7muszę powiedzieć ze mi się podobał. Zarówno klimat jak i zdjęcia. Nie położono zbytniego nacisku na efekciarstwo co jest głównym czynnikiem powstawania remake'ów. Technika poszła do przodu i można poszaleć. Ale twórcy tego Omena chyba zdawali sobie sprawę że nie tędy droga i jak na odgrzewanego kotleta odwalili kawał...
więcej
... to to, że kiedyś filmy nie były tak kolorowe. Mocne kolory na pewno sprawdzają się we
współczesnym Wielkim Gatsbym, bo pokazują przepych, ale w Omenie? Horror ma mieć klimat, a
takie kolory jak zaprezentowano chociażby w scenie urodzin Damiena pasują do jakiejś komedii,
ewentualnie filmu obyczajowego, ale na...
Skoro praktycznie realizowany był na podst. tego samego zdaje się scenopisu? Zmieniono plenery, aktorów i scenografię... Reszta to właściwie to samo. Pytanie więc : Po co? Dialogów nie porównywałem ale też pewnie podobne. Film ogląda się dobrze bo po prostu scenariusz jest z dawnego klasyka ale gdzie tu sens tego...
Mój ulubiony horror, trzyma w napięciu, wreszcie dobra fabuła, a nie "grupa zgubionych w lesie
nastolatków". Nie mogę zrozumieć, czemu ten film ma tak niską średnią.
W Omenie z 1976 roku wszystkie psy były tej samej rasy. A tu na początku dali jakiegoś wilczura, a potem zmienili na już
tradycyjne bulldogi. (Czy jak ta rasa się zwała)
Film zaczyna się w Watykanie jedną wielką paniką. Czytają papieżowi Apokalipsę i przekonują, że to
już. Od tysiąca lat Kościół katolicki nigdy nie interpretował Apokalipsy dosłownie i proroczo. Nie
odnosił nigdy do konkretnych czasów. To raczej domena tych małych zborów protestanckich. Poza
tym fajna przeróbka...
czy to w tym filmie jest fragment kiedy na głowe jakiegos ksiedza/mnich spada witraz ?
troche dziwne pytanie ale za odp bylabym wdzieczna
Nie powiem,że zmarnowałem czas,ale było do tego baaaaardzo blisko.
Niestety,ma się nijak do oryginału,cienizna.
Bez żadnego porównania do sennego i nudnego oryginału , co mnie dziwi bo Egzorcysta był
nakręcony w 1973, Omen w 1976 roku i Egzorcyste do dzisiaj się ogląda jakby film dopiero
powstał a stary Omen w ogóle nie ma klimatu, jedynie tylko muzyka była w nim dobra.
dzieci są z natury wkurzające i proszą się o wpi***dol,a ten to już w ogóle...czemu go nie zatłukł na końcu?widział co bachor robi,doprowadził do śmierci jego żony,dziecka i tego gościa we włoszech,do tego wiedział,że to zasrany antychryst,ale głupie słówko"tato"sprawiło,że zapomniał i się rozczulił...ja by je*ła...
Na plus montaż, dialogi i WRESZCIE racjonalne zgony, na minus wszystko pozostałe, z dennym
zachowaniem bachora na czele. Oryginał lepszy, ale jak ktoś najpierw obejrzy tą wersję, będzie
miał nieznacznie odmienne zdanie.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
